Magda Gessler broni się na Facebooku: Nigdy nie promowałam przymusowego tuczu

2011-08-29 18:40

Magda Gessler wpadła ostatnio w kłopoty przez fundację VIVA, która zarzuciła jej, że propaguje męczenie zwierząt. Popularna restauratorka zareagowała oświadczeniem na Facebokou.

VIVA twierdzi, że Gessler promuje hodowle gęsi, które są karmione rurami wpychanymi do żołądka. Zarzut wział się stąd, że w menu restauracji należących do autorki programów Kuchenne Rewolucje znajduje się danie foie gras (gęsie wątróbki), które najcześciej powstaje właśnie z męczonych zwierząt.

"Padłam ofiarą ataku fundacji, która oskarża mnie o rzeczy, z którymi nie mam nic wspólnego. Nigdy nie promowałam foie gras z przymusowego tuczu. Od 15 lat jako jedyna w Polsce wspieram ekologiczną hodowlę wolnego wybiegu gęsi owsianej w Inowrocławiu. Jedyną taką hodowlę w Europie. (...)

Podroby jesiennej gęsi owsianej używam jako naturalnie przetłuszczonej wątróbki (foie gras). Mrożę je i korzystam z nich do kolejnej jesieni, kiedy to gęsi same jedząc z ręki przyswajają tłuszcz w wątrobie potrzebny im na zimę. Gęsi te karmione są żołędziami, kasztanami i owsem.

Barbarzyńskie tuczenie gęsi rurami z kukurydzą, które tak obrazowo pokazuje Fundacja Viva w akcji przeciwko mnie jest zakazane zarówno w wielu krajach Europy, jak i w Polsce. Ja, Magda Gessler jestem absolutnym przeciwnikiem zakazanego tuczu gęsi. (...)

Zanim (11 lat temu) powstała Fundacja Viva byłam w Polsce pierwszą promotorką gęsi z hodowli ekologicznej, która sprzeciwiła się barbarzyńskiej metodzie przymusowego tuczu, opisanej przez Fundację Viva."

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki