Miller o żonie: Każdemu życzę takiej miłości

2016-12-15 6:00

Marcin Miller (46 l.) z Boysów, znany z takich hitów, jak: "Wolność", "Szalona" czy "Najpiękniejsza Dziewczyno", wydał drugą solową płytę pt. "Wciąż zakochany". Artysta twierdzi, że od prawie trzydziestu lat jego największą miłością jest żona Ania.

Jak mówi sam artysta, płyta jest kontynuacją wydanego w 1999 roku albumu "Zakochany facet". Płytę promuje teledysk do utworu pt. "Wciąż zakochany".

- Cały album to wielka opowieść o miłości, o tym, jak jest pięknie, kiedy w ludziach budzi się uczucie, ale też o trudnych i szczęśliwych jej etapach. Cóż więcej mówić, najlepiej po prostu posłuchać - opowiada "Super Expressowi" Marcin Miller.

Gwiazdor zapewnia, że mimo upływu lat ciągle zakochany jest do szaleństwa w swojej żonie Annie i to właśnie jej dedykuje najnowsze wydawnictwo. - Płytę "Wciąż zakochany" dedykuję mojej kochanej Ani za to, że jest przy mnie i kocha mnie bezgranicznie, za jej miłość i wyrozumiałość. Jesteśmy razem prawie trzydzieści lat. Ania stworzyła mi ciepły dom i urodziła wspaniałych synów. Wciąż patrzę na nią tak samo jak dawniej. Pragnę się przy niej zestarzeć. Każdemu życzę takiej wielkiej i prawdziwej miłości, jaka mnie spotkała - mówi Marcin Miller.

Zobacz także: Córka Eminema na Instagramie! Podobna do taty? [GALERIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki