Młynarska tłumaczy się z braku matury

2016-01-14 12:28

"Jest mi przykro, kiedy czytam o sobie, że jestem półgłówkiem" napisała na swoim Facebooku Paulina Młynarska. Internauci nie dają jej spokoju, wszystko dlatego, że dziennikarka nie ma matury. Mimo to bez braku wykształcenia odniosła duży sukces. Teraz zdradza jak do tego doszło.

Paulina Młynarska

i

Autor: fotomontaż "SE"

Od lat związana jest z telewizją, prowadzi programy, ale także jest felietonistką. Niektórym jednak przeszkadza fakt, że Paulina Młynarska w wieku 16 lat zakończyła edukację i ma jedynie wykształcenie podstawowe. Internacui co chwilę wytykają jej to w komentarzach. Teraz Młynarska postanowiła zabrac głos w tej sprawie.

- Ja wiem, że byłoby lepiej, gdybym miała formalne wykształcenie. Lepiej bym się z tym czuła. Ale kiedy miałam 16 lat uciekłam z domu i wyjechałam do Francji. Miałam poważne powody by to zrobić, o czym napisałam z swojej ostatniej książce " Na błędach! Poradnik-odradnik". A potem musiałam się zabrać do roboty, żeby mieć z czego żyć. Niezależność od rodziny była dla mnie najważniejsza i tak jest do dziś, choć (o ironio!) nieustannie słyszę, że wszystko jej właśnie zawdzięczam. Otóż nie. A było by miło, łatwo i fajnie! Wszystko zawdzięczam wyłącznie sobie. Ale nie mam wykształcenia, mam tylko doświadczenie - napisała.

I apeluje do osób, które nie dają jej spokoju.

- Jeśli to komuś bardzo przeszkadza, to niech nie czyta, nie słucha i nie ogląda tego co mam do powiedzenia. Nie ma przymusu. Jest mi przykro, kiedy czytam o sobie, że jestem półgłówkiem, bo nie mam papierów - to naturalne - dodała.

Zobacz: Paulina Młynarska grozi: "Nie będę odwiedzała żadnego z programów w mediach publicznych"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki