Monika z "Rolnik szuka żony" o ukochanym: Zaczynamy nieśmiało myśleć o wspólnym życiu

2017-02-23 12:34

Choć Monika Jezior nie znalazła miłości w programie Rolnik szuka żony, to dzięki niemu jest teraz szczęśliwie zakochana. Po zakończeniu zdjęć zaczęła spotykać się z mężczyzną, który nie zdecydował się na udział w telewizyjnych randkach. Ich uczucie jest na tyle silne, że Monika i Filip zaczynają już myśleć o wspólnej przyszłości.

Monika była uczestniczką 3. edycji Rolnik szuka żony. Do programu zgłosiła ją mama z nadzieją, że córka pozna mężczyznę swojego życia. Po prezentacji uczestników Monika dostała wiele listów. Wśród nich był również ten od Filipa, który podobnie jak ona fascynuje się hodowlą koni.

- Przypadkiem zobaczyłem program Rolnik szuka żony i ujrzałem w nim Monikę - wspomina w rozmowie z tygodnikiem Rewia.

Długi list od Filipa bardzo spodobał się Monice i postanowiła zaprosić go do programu, jako jednego ze swoich kandydatów. Jednak mężczyzna nie pojawił się na nagraniach. Doszedł do wniosku, że telewizyjne randki mogłyby mu zaszkodzić zawodowo.

Jezior poczuła się bardzo rozczarowana i postanowiła, że już nigdy się do niego nie odezwie. Mężczyzna próbował się z nią skontaktować, jednak ta nie chciała o nim nawet słyszeć. Po obejrzeniu kilu odcinków doszedł do wniosku, że popełnił błąd, nie przyjeżdżając na nagranie. Monika w tym czasie wybrała kandydatów, z których Tomasz okazał się najbliższy jej sercu. Jednak i on nie zdołał jej w sobie rozkochać. Wtedy to koleżanka Moniki namówiła ją, by dała szansę Filipowi, którego list tak bardzo ją zauroczył.

- Namówiła mnie, żebym z Filipem szczerze porozmawiała - wspomina Monika. Powiedziała: a co ci zależy, spróbuj.

- O koniach mogą rozmawiać godzinami - czytamy w Rewii. Pod wieloma względami Filip przypomina Monice ojca, zmarłego 10 lat temu. Zrobił też bardzo dobre wrażenie na jej rodzinie: mamie Katarzynie, siostrze Urszuli i bracie Marku. Podobno Filip wyraził już gotowość do przeprowadzki. Nie ma swojego gospodarstwa. Widzi się obok Moniki w jej 40-hektarowym gospodarstwie agroturystycznym. Mają też za sobą pierwszy bal - przetańczyli całą noc.

Monika jest coraz bardziej pewna, że znalazła mężczyznę swojego życia. Co więcej wspólnie zaczynają już planować przyszłość. - Zaczynamy nieśmiało myśleć o wspólnym życiu - ujawnia w tabloidzie.

Zobacz: Paulina Krupińska w drugiej ciąży! Znamy płeć drugiego dziecka byłej miss i Karpiela-Bułecki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki