Darski postanowił wypowiedzieć się na temat pornografii:
– To dla mnie jakiś surrealizm, kolejna bzdura i mam nadzieję, że chwilowa fanaberia rządzących. Pornografię lubię i jej potrzebuję. Przyznawanie się do tego publicznie może zrobić ze mnie w oczach niektórych dewianta, ja jednak na pohybel sądzę, że jestem stosunkowo zdrowym człowiekiem. Tak jak zdrowy jest seks i zdrowa jest pornografia. Dewiacją jest ograniczenie – powiedział w rozmowie z miesięcznikiem "Pani" Nergal.
Cieszymy się, że Nergal otwarcie mówi o swoich potrzebach.