Pędził z rannym ojcem. Dostał mandat!

EWJ

2013-11-15 3:50

To prawda, że Sebastian Brzyzwicz (23 l.) pędził ulicami Ełku (woj. warmińsko-mazurskie).

Najnowsze z działu

Lawina komentarzy!

Napisał Koroniewskiej, że jest "stara z ryja". Jej odpowiedź rozpętała burzę. "Piękni i Młodzi już byliśmy…"

Intymne sekrety!

Rozenek nagle wypaliła TO na wizji. Bez oporów mówiła o seksie z Majdanem. Ktoś chciał to wiedzieć?

Mocne!

Lewandowska mówi, że bez Roberta też osiągnęłaby sukces. Mąż nie jest jej potrzebny

Pozazdrościć formy

Prawie senior Krzysztof Ibisz rapuje! Na bank dziś nic bardziej absurdalnego nie zobaczycie

Tak się zmieniała

Zobaczyliśmy, jak wygląda 44-letnia Małgorzata Socha i aż nas wryło. Coś takiego rzadko się zdarza

Każdy by tak zrobił, ratując życie swojego ojca. Każdy, tylko nie policjanci, którzy ukarali przerażonego syna mandatem, a na zakrwawionego mężczyznę machnęli ręką.

- W domu tata zemdlał. Upadł. Całą głowę miał we krwi. Zapakowałem go do auta, ruszyliśmy do szpitala - opisuje Sebastian.

ZOBACZ: Policjanci z Tomaszowa Lubelskiego w akcji. We dwóch szarpali się z 17-latkiem

W samochodzie ranny zaczął tracić przytomność. Syn docisnął pedał gazu. Wtedy namierzyli go policjanci z drogówki.

- Tłumaczyłem, że tata potrzebuje pomocy. Myślałem, że włączą sygnał, utorują nam drogę do szpitala - mówi Sebastian.

ZOBACZ: Warszawa. Policjanci gonili pijanego kierowcę

Nic z tego. Policjanci wręczyli mu mandat na 300 zł, nie zainteresowali się zakrwawionym, omdlałym pasażerem.

- Faktycznie policjant mógł okazać więcej empatii, ale wiele zależy od sposobu przedstawienia sytuacji przez osobę zatrzymaną do kontroli - kwituje sprawę Anna Fic, rzecznik KWP w Olsztynie.