Piotr Fronczewski po 40 latach bierze ślub kościelny!

2015-10-15 4:00

Ależ oni muszą się kochać. Piotr Fronczewski (69 l.) i jego żona Ewa po 40 latach bycia razem zdecydowali się na ślub kościelny. I choć aktor przed laty zdradził ukochaną z Joanną Pacułą (58 l.), Ewa wybaczyła mu romans i już wkrótce przed Bogiem i najbliższą rodziną złożą sobie przysięgę małżeńską.Piotr i Ewa mają tylko ślub cywilny. Jak wyjaśnia aktor, do tej pory oboje z żoną nie byli gotowi na to, by wygłosić małżeńską formułę przed obliczem Boga.

"Nie było ślubu kościelnego. To znaczy niby miał być, ale jakoś tak wyszło, że wciąż był przesuwany na późniejszy termin i zanim się obejrzeliśmy, minęło czterdzieści jeden lat. A może po prostu uznaliśmy na początku, że nie warto angażować Boga w niepewny związek i niepewną przyszłość?" - wyznał aktor w swojej książce "Ja, Fronczewski". Mówiąc niepewną, aktor ma na myśli romans sprzed lat. Szybko uświadomił sobie, że rodzina jest dla niego ważniejsza od kochanki.

- I minęło ponad trzydzieści lat, a my jesteśmy cały czas razem i myślę, że coraz bliżej siebie. Chociaż ślad został. Ślad po zranieniu, bo wiem przecież, że bardzo głęboko Ewę zraniłem i zawiodłem. Zresztą chyba oboje, chociaż w różnym stopniu, zostaliśmy wtedy zranieni. Oczywiście z czasem rany się goją, ale blizny pozostają. Może nawet rosną razem z nami - wyjaśnia.

Dziś, kiedy obydwoje są pewni swych uczuć, zamierzają stanąć na ślubnym kobiercu. - Teraz, gdy sprawy okazały się już w miarę definitywne, pojawił się pomysł, żeby dopełnić i tej formalności. Myślę, że młodzi ludzie wygłaszający małżeńską formułę "i że cię nie opuszczę aż do śmierci" nie bardzo wiedzą, co mówią. Ta przysięga jest sformułowana moim zdaniem ekstremalnie ryzykownie i mocno na wyrost. Dopiero z czasem się do niej dorasta. Albo nie - dodał.

Zobacz: Fronczewski: Zdradzał żonę z Pacułą!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki