Lata 90. były dla Jakimowicza pięknym zawodowo czasem. Wtedy to ukazały się dwa hitowe filmy o „młodych wilkach”, z nim w roli głównej. Okazuje się jednak, że otrzymanie głównej roli w polskich produkcjach nie jest takie proste. Przynajmniej nie u wszystkich twórców. – Kiedyś padła propozycja roli w zamian za seks z reżyserem. Takie sytuacje się zdarzają. Nie jest to jakieś nagminne, ale zdarzyło się... – mówi szczerze „Super Expressowi” Jakimowicz i dodaje: – Mówię tu o sytuacji, gdzie to mężczyzna złożył propozycję mężczyźnie. Bo to dla mnie bardzo zaskakujące i dziwne. Od kobiet natomiast takich propozycji nie otrzymywałem – mówi. Popularny aktor nie chce jednak zdradzić, o jakiego znanego reżysera chodzi ani kto zagrał rolę, którą to jemu oferowano. Ujawnił jednak, jak wyglądała fabuła filmu. – Opowiem tajemniczo: to film, w którym się jeździło dużo na koniach. Po wspólnej nocy dostałbym jedną z ról. Nie grałem, nie jeździłem. Pojechał kto inny, mój kolega zresztą. Nie odpowiem jednak na żadne pytanie, które sugerowałoby, jaki to film i kto na czym jeździł... – zarzekał się Jakimowicz w programie „Aleja Sław”.
Zobacz: Maryla Rodowicz lubi być MOLESTOWANA: Podobało mi się!
To nie pierwszy tego typu skandal w polskiej kinematografii. Przed czterema laty Marcin Dorociński ujawnił podobny przypadek – proponowano mu rolę w zamian za seks oralny. Wtedy tłumaczył, dlaczego na jakiś czas zniknął z ekranów. – Czego bym nie zrobił dla roli? Loda. Miałem już takie propozycje – wyznał w jednym z wywiadów.
Po tych oczyszczających wyznaniach mógł w końcu zająć się tylko aktorstwem. – Już dawno nie miałem takich propozycji. Nie wiem, dlaczego. Może po prostu oni się boją mi je już składać? – wyznał na łamach „Super Expressu”.
Polecamy: Afera Durczoka. "Dowody" Wprost na molestowanie i mobbing. Bez żadnych nazwisk
Czytaj także: Czym jest mobbing i molestowanie? Jakie są objawy mobbingu i molestowania w pracy?