Mówi się, że aktorka powinna być niska i filigranowa, żeby dobrze wypaść przed kamerami. Z kolei panowie, jak to panowie - powinni sprawiać wrażenie potężnych i rosłych. Niestety, nie wszystkim udaje się osiągnąć doskonałość.
Wiadomo nie od dziś, że telewizja "kłamie". Uznawany za niskiego aktora Zbigniew Zamachowski (56 l.) nie jest wcale taki mały. Ma 170 cm wzrostu i bije na głowę popularnego Maliniaka, czyli Romana Kłosowskiego (88 l.), który ma 158 cm. Traktowany jako dorastający chłopczyk Maciek Musiał (22 l.) ma 176 cm, a dwa centymetry więcej ma Borys Szyc (39 l.). Dobranie odpowiedniej partnerki dla niego nie stanowi więc problemu.
Gorzej jest z paniami. Wie coś o tym Maja Hirsh (40 l.), która ma 180 cm i należy do najwyższych polskich aktorek. Z powodu wzrostu omal nie przyjęto jej do szkoły teatralnej! Jak tu dobrać partnera, kiedy faceci, nawet gwiazdy wielkiego formatu, często nie przekraczają 170 cm...
ZOBACZ: Belle Eopque. Jan powie Konstancji prawdę o śmierci jej brata