Rafał Olbrychski: To już prywatnie nie można się napić?

kawi|łza

2011-06-28 4:00

Nie popisał się Rafał Olbrychski (40 l.). Obiecujący muzyk jechał po pijanemu, ale wpadł w ręce policji. Miał prawie 0,5 promila w wydychanym powietrzu. Jego mama, Monika Dzienisiewicz, zdaje się jednak nie widzieć w tym niczego złego.

Najnowsze z działu

Co za zdjęcie!

Anna Samusionek nago niczym 19-letnia muza słynnego malarza. Zaprosiła do zagadki

Smutne wieści

Nie żyje młody polski komik i aktor Norbert Bajan. Zasłynął występem w TVN

Smutna wiadomość

Nie żyje ks. Stanisław Bartmiński, pierwowzór księdza z "Plebanii"

Luksus i przepych!

Izabela Janachowska pokazała swój olbrzymi dom. Nie uwierzycie, co tam ma

Żałoba u aktorki "Klanu"

Aldona Orman tuż przed kolejną operacją przeżywa rodzinny dramat. Jej córka jest w rozpaczy

- A co? Prywatnie nie można się napić? - dziwi się matka Rafała w rozmowie z "Super Expressem".

Pani Monika nie wiedziała jednak, że Rafał, który w sobotnie południe jechał na warszawskie lotnisko Okęcie, wpadł w ręce drogówki. Awanturował się z policjantami, bo - jak się okazało - był pijany.

Przeczytaj koniecznie: Rafał Olbrychski STRACIŁ PRAWO JAZDY - prowadził samochód po pijaku

- Dowiaduję się tego od pani - przyznaje. - Proszę mnie nie pytać jako matki o to, czy się martwię o syna, to absurdalne pytanie i moja prywatna sprawa - tłumaczy pani Monika.

Policjanci zabrali prawo jazdy Rafałowi. Ale to nie koniec konsekwencji. Za to wykroczenie czeka go jeszcze grzywna. Przebywający obecnie na wakacjach Olbrychski czeka na termin rozprawy, na której sąd zadecyduje o wysokości kary.