Grażyna Torbicka straciła ojca

2016-06-06 4:00

Grażyna Torbicka (57 l.) przeżywa prawdziwy dramat! W sobotę zmarł najważniejszy mężczyzna w jej życiu - ukochany tata. Henryk Loska odszedł z tego świata w wieku 83 lat. Ostatnie dni życia spędził w szpitalu, przy którym na zmianę czuwały córka oraz ukochana żona, legenda telewizji Krystyna Loska (78 l.).

Ostatnie tygodnie nie były najlepsze dla pani Grażyny. Często widywano ją smutną i zamyśloną. Ale to nie odejście z pracy w telewizyjnej Dwójce było powodem zatroskania. Dziennikarka zamartwiała się o chorego tatę. Pan Henryk, działacz sportowy, walczył z ciężką chorobą. W ostatnich dniach przebywał w Instytucie Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie. Ukochana żona i córka stale czuwały przy jego łóżku. Pani Grażyna, nawet gdy nocą kończyła pracę, jechała do szpitala, by zobaczyć się z ojcem, a potem odwieźć mamę do domu. Tak też było w środę. Torbicka prowadziła imprezę sklepu meblowego, a po jej zakończeniu popędziła do szpitala. Około północy wyszła stamtąd z mamą. Obie miały zatroskane miny. Cały czas jednak wierzyły, że stan zdrowia pana Henryka się poprawi. Niestety, były kierownik reprezentacji Polski oraz szef Klubu Seniora PZPN zmarł w sobotę.

"Z wielkim żalem informujemy, że w dniu 4 czerwca 2016 roku odszedł od nas Henryk Loska. Pan Loska to zasłużona postać, która całe swoje życie poświęciła polskiej piłce nożnej. Był zaufanym współpracownikiem Kazimierza Górskiego, wybitnym działaczem, a ostatnio przewodniczącym Klubu Seniora PZPN. Łączymy się w bólu z rodziną zmarłego i składamy najszczersze kondolencje" - czytamy na stronie Polskiego Związku Piłki Nożnej. Zbigniew Boniek (60 l.) również nie może się pogodzić z tym faktem.

"Odszedł mój ulubiony kolega / działacz" - napisał na Twitterze prezes PZPN. 

Zobacz też: Złote Opole 2016. Kto wystąpi oprócz Michała Szpaka? [PROGRAM]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki