Zamachowska tłumaczy się z wpadki podczas wywiadu o zmarłym Pyrkoszu

2017-06-05 12:22

Pamiętacie dziwne zachowanie Moniki Zamachowskiej podczas wywiadu z aktorami "M jak miłość" po śmierci Witolda Pyrkosza? Teraz dziennikarka komentuje sprawę.

Monika Zamachowska

i

Autor: fotomontaż "SE"

Po śmierci Witolda Pyrkosza Monika Zamachowska do programu "pytanie na śniadanie" zaprosiła Lipowską i Mroczka, grających ze zmarłym w "M jak miłość". Podczas wywiadu goście mieli łzy w oczach podczas gdy Zamachowska prawie cały czas był uśmiechnięta. Jej dziwne zachowanie szybko wychwycili internauci i od razu zaatakowali dziennikarkę. Jak się zapewne domyślacie, komentarze były bardzo nieprzychylne. Teraz dziennikarka wypiera się niestosownego zachowania tłumacząc się w wywiadzie z Faktem:

- To jakaś piramidalna bzdura. Tak się składa, że przez większość czasu miałam ściśnięte gardło i łzy w oczach (...) Bardzo mi przykro, że właśnie teraz, gdy moje życie osobiste przestało być celem ataków ze strony mediów, muszę walczyć z kłamstwem i manipulacją ze strony mojego własnego środowiska - powiedziała Monika Zamachowska.

Witold Pyrkosz zmarł 22 kwietnia 2017 roku.

Zobacz: Anna Wyszkoni okłamała syna. Co się stało?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki