Ewa Bem niechętnie mówi o chorobie córki. Na początku roku na jej internetowym profilu pojawił się jednak niepokojący wpis. "Wszystkie dobre serdeczne moce, przybywajcie. Melunia Was potrzebuje" - napisała piosenkarka na Facebooku. Artystka szukała wśród znajomych dobrego neurochirurga.
- Córka jest chora, jest po operacji... ale więcej szczegółów nie mogę podać - mówi "Super Expressowi" Bem. Piosenkarka dokłada wszelkich starań, by Pamela miała jak najlepszą opiekę lekarską. - Ogarniamy wszystko w gronie rodzinnym i ze względu na stan psychiczny córki oraz jej prośbę nie udzielamy się medialnie w tej sprawie. Dziękujemy za zainteresowanie i chęć niesienia pomocy, ale więcej nic nie mogę powiedzieć. Nie obawiam się nikogo poprosić o pomoc, jeśli sytuacja będzie naprawdę ciężka. Żyjemy nadzieją, że wszystko będzie dobrze - dodaje.
Ewa Bem musi być podwójnie silna. Oprócz wspierania córki zajmuje się także wnukiem Tomkiem (1,5 r.) oraz wnuczką Basią, która na świat przyszła pod koniec ubiegłego roku. Lekarze ze względu na zdrowie Pameli postanowili przyspieszyć jej poród.