Klaus Bachmann

i

Autor: materiały promocyjne

Prof. Klaus Bachman: Problemem jest skrajna prawica

2016-07-25 4:00

Prof. Klaus Bachman: - W Niemczech nie zmieniło się nastawienie do imigrantów. Tam nie funkcjonuje nawet takie pojęcie jak "imigrant". Ludzie, których w Polsce uważa się za imigrantów, w Niemczech określani są jako "Niemcy", którzy kilka pokoleń wstecz mieszkali w innych krajach. Niemcy mają też pozytywny stosunek do uchodźców, którzy napłynęli do Niemiec w ubiegłym roku.  

"Super Express": - Niemcy dotychczas byli bardzo otwarci na politykę imigracyjną. Czy zmienią swój stosunek do imigrantów po strzelaninie w Monachium, jeżeli odpowiadał za nią syn imigrantów z Iranu?

- Wciąż mają ten pozytywny stosunek? Było wiele wydarzeń, które relacjonowały media...

- Zgadza się, ale proszę zwrócić uwagę, że w niemieckich mediach dominują jednak historie o tym, jak dobrze ci uchodźcy się integrują. Owszem, media donoszą, że czasami są problemy z uchodźcami. Ogół relacji jest jednak zdecydowanie pozytywny i taki jest też dominujący odbiór w Niemczech. Nie ma sytuacji, w których ludzie narzekaliby na "obcych" lub uchodźców.

- Przez lata Niemcy były krajem, w którym nie było zbyt wielu ataków terrorystycznych. Czy w związku z ostatnimi wydarzeniami te nastroje się zmieniły?

- W sondażach Niemcy wskazują, że są coraz bardziej niepewni tego, co będzie jutro. I rzeczywiście wiąże się to z zamachami terrorystycznymi, które miały miejsce w Europie, ale nie ma wiązania tego z falą imigrantów albo uchodźców. Nie do końca jest też prawdą, że Niemcy były wolne od problemu zamachów. Proszę pamiętać, że w Niemczech funkcjonowało narodowo-socjalistyczne podziemie. To była grupa terrorystów, która przez kilkanaście lat zabijała dobrze zintegrowanych imigrantów. To się wydarzyło i problem nie polega na tym, że mamy zwariowanych islamistów. Problem polega na tym, że mamy skrajną prawicę, która ucieka się do terroryzmu. Ucieka się zaś do terroryzmu, bo nie ma żadnych szans na arenie politycznej.

- Niemcy idą bardzo daleko, jeżeli chodzi o pomysły integracyjne. Minister Obrony Niemiec Ursula von der Leyen ogłosiła, że zamierza otworzyć Bundeswehrę na uchodźców z Syrii. Nie dostaną oni do ręki broni, ale przejdą szkolenia wojskowe. Czy to jest dobry pomysł?

- Tak. Ten system od wielu lat funkcjonuje w policji. Policja od lat rekrutuje obcokrajowców. Nie trzeba nawet mieć obywatelstwa. Rzecznik policji monachijskiej jest Portugalczykiem i to się sprawdza.

Zobacz: "Sobota": W polityce byłbym świnią przy korycie