BORYS BUDKA

i

Autor: Marcin Gadomski BORYS BUDKA

Borys Budka: Nie podważajmy sensu Senatu po jednej wpadce

2018-01-24 4:16

Borys Budka w rozmowie z Przemysławem Harczukiem.

"Super Express": - Senatorowie zagłosowali przeciwko zatrzymaniu kolegi, Stanisława Koguta. Czy nie jest to wystarczający powód, by wrócić do dyskusji o likwidacji Senatu?

Borys Budka: - Przede wszystkim bardzo źle oceniam głosowanie w sprawie senatora Koguta. Równie źle oceniam fakt, że głosowanie w takiej sprawie odbywa się w trybie tajnym. To z pewnością należy zmienić. Jednak na podstawie nawet jednego, bardzo złego głosowania nie należy wysnuwać daleko idących wniosków, podważać sensu istnienia samej instytucji.

- Pytam pana nieprzypadkowo - kilkanaście lat temu Platforma Obywatelska w ramach programu "4xTak dla Polski" domagała się między innymi likwidacji Senatu. Politycy PO zmienili zdanie?

- To było dawno, nie należałem wtedy do Platformy Obywatelskiej. Dziś postulatu likwidacji Senatu nie ma w naszym programie. Należy docenić pozytywną rolę dodatkowej izby parlamentu, chociażby w przypadku wsparcia dla Polonii i Polaków za granicą - bo za związki z nimi odpowiada właśnie Senat.

- To jednak troszkę mało, biorąc pod uwagę koszty, jakie Senat generuje. PiS proponował przed laty zmniejszenie liczby senatorów, PSL - by Senat był izbą samorządową. Może należy pomyśleć o zmianie formuły?

- Rozmawiać o zmianach zawsze można. Bardzo dobrze, że pana gazeta podejmuje ten temat. Sam chciałbym poznać zdanie Polaków w tej sprawie, pod warunkiem jednak, że będzie to poprzedzone merytoryczną dyskusją, a nie emocjami. Bo jeśliby zadać pytanie o zasadność istnienia Senatu bezpośrednio po głosowaniu w sprawie senatora Koguta, większość mogłaby być za likwidacją drugiej izby parlamentu. A ja powtarzam - na podstawie jednostkowej sytuacji nie wolno podejmować pochopnych decyzji.

- Ale dyskusję pan dopuszcza. A do likwidacji lub choćby zmiany formuły Senatu konieczne są zmiany konstytucji i zgoda ponad podziałami.

- Jak powiedziałem - rozmawiać zawsze można. Jednak nie można podejmować dyskusji na tematy konstytucyjne w sytuacji, gdy nie ma ładu konstytucyjnego w państwie. Nie da się w żadnym zakresie porozumieć z PiS. Nie wierzę, by większość parlamentarna była zdolna do konstruktywnych rozmów w tak istotnym temacie.

ZOBACZ TAKŻE: Borys Budka (PO): Za kolegów mogę wyłącznie przeprosić