Marek Zuber

i

Autor: Tomasz Radzik

Marek Zuber: Brak wyobraźni, kompetencji lub niestety czyjś interes

2017-08-11 4:00

Ekonomista Marek Zuber mówi w "Super Expressie": - Ograniczenie sprzedaży lewego paliwa jest bardzo widoczne, co widać już po wynikach Orlenu i Lotosu. Poprawa sytuacji nie da się wytłumaczyć tylko wzrostem sprzedaży paliw. Podobnie wygląda na to, że są sukcesy w walce z karuzelami VAT.

- "Super Express": - Ministerstwo Finansów podało wyniki ściągalności podatku VAT. Wygląda to na duży sukces. Opozycja do niedawna twierdziła, że to tylko sztuczki księgowe. Kto ma rację?

- Marek Zuber: - Sukcesy są, tego nie można zanegować. Wynika to choćby z pakietu paliwowego. Ograniczenie sprzedaży lewego paliwa jest bardzo widoczne, co widać już po wynikach Orlenu i Lotosu. Poprawa sytuacji nie da się wytłumaczyć tylko wzrostem sprzedaży paliw. Podobnie wygląda na to, że są sukcesy w walce z karuzelami VAT. Jest tu jedno ale...

- Jakie?

- Trzeba poczekać na wyniki z całego roku. Pamiętam konferencję ministra Szałamachy sprzed roku. W lipcu 2016 r. zapowiadał wzrost ściągalności VAT na koniec roku o 11 mld zł. Nic takiego się nie stało.

- Był wzrost na początku kolejnego roku.

- Oczywiście można się zastanawiać, czy przerzucono to na początek 2017 r., żeby ułatwić sobie start, albo doszło do konieczności zwrotu VAT. Ówczesne prognozy się jednak nie potwierdziły.

- Walka z przemytem paliwa i karuzelami VAT...

- I dodatkowo decyzja o wycofaniu się części przedsiębiorców ze zwrotu VAT. Nie wiemy, jaką skalę ma to wyhamowanie aktywności przedsiębiorców. To nie zmienia jednak faktu, że chęć walki z nadużyciami ze strony rządu PiS jest większa niż za poprzedniej koalicji. Nie ma wątpliwości, że do sukcesu przyczyniło się zwiększenie represyjności aparatu skarbowego. Choć będą pewnie też negatywne konsekwencje.

- Na przykład?

- Ci przedsiębiorcy, którzy być może boją się skorzystać ze zwrotu VAT, mogą mieć gorszą płynność i mniej inwestować. Być może to jest hamulcem wzrostu inwestycji. W pierwszym kwartale gospodarka rosła dzięki konsumpcji, a nie inwestycjom.

- Mam wrażenie, że mimo to było warto...

- Na pewno. Nie wierzę w ograniczenie karuzel VAT o 50 proc. Przypuszczam, że ograniczenie może być na poziomie kilku, może kilkunastu miliardów złotych, a nie np. 40 mld. Ale to i tak ogromna kwota! Determinacja do walki z nadużyciami w podatku VAT była za rządów Platformy bez porównania niższa.

- To jest coś, co trudno zrozumieć. W budżecie zawsze brakowało pieniędzy. Dlaczego rząd PiS może mieć tę determinację do uszczelniania systemu i walki z nadużyciami, a rząd Tuska tej determinacji nie miał?

- Warto tu wspomnieć, że za poprzednich rządów jednak coś już zaczęto robić. Na przykład jednolity plik kontrolny do walki z nadużyciami VAT to pomysł poprzedników. Bez wątpienia jest jednak różnica. Dlaczego PO tej determinacji nie miała? Tłumacząc optymistycznie - może byli bardziej skoncentrowani na walce z kryzysem? Ale tym bardziej należałoby uszczelniać.

- Rząd PO przymykał oko na nadużycia?

- Hm. Jeżeli spojrzymy, w jak prosty sposób PiS rozwiązał problem przemytu paliwa, nakazując po prostu płacenie VAT i zwrot, dopiero kiedy paliwo opuści Polskę... Jeżeli przez siedem lat rządów PO nikt na to nie wpadł, to nakazuje to zadać pytanie, czy był to tylko totalny brak refleksji, czy coś więcej?

- O to coś więcej ma właśnie pytać specjalna komisja ds. nadużyć VAT?

- Pytanie, z kim mieli relacje przestępcy. Z przedstawicielami świata polityki? Z urzędnikami? Może dlatego ta komisja jest uzasadniona? Trudno nie mieć takich podejrzeń, jeżeli zdamy sobie sprawę z tego, żeby można było tak gigantycznych środków do budżetu nie transferować. W Polsce w latach 2013-2015 przyrost takich przestępstw był znacznie większy niż gdziekolwiek w Europie. I należało na to reagować!

- Wbija pan właśnie może ostatni gwóźdź do trumny rządu Donalda Tuska.

- Musimy powiedzieć sobie jasno, że w sprawie VAT wyglądało to fatalnie. Prostota i relatywnie niewielkie środki, jakie były potrzebne do znacznego ograniczenia karuzel VAT i przemytu benzyny, pokazują, że wystarczyło chcieć. I każą zapytać, czy u poprzedników był to brak wyobraźni, kompetencji, czy niestety coś więcej, bo ktoś miał w tym interes.

Zobacz: KE chce zrównać wiek emerytalny kobiet i mężczyzn w Polsce. Pisze do Rafalskiej

Czytaj: Nadciąga fala ubogich emerytów. Rząd PiS nie zachęcił Polaków do dłuższej pracy

Sprawdź: Polacy w Wielkiej Brytanii będą pracować dłużej. Londyn wydłuża wiek emerytalny