Jacek Sasin: Komisja może pogrążyć PO

"Super Express": - Czego się pan spodziewa po pracach komisji śledczej ds. Amber Gold pod przewodnictwem pani poseł Małgorzaty Wassermann?

Jacek Sasin: - Spodziewam się ukazania mechanizmów, które doprowadziły do tego, że ta przestępcza działalność właścicieli Amber Gold była możliwa przy zupełnej bierności organów państwa.

- Czy komisja ds. Amber Gold nie ma na celu wyłącznie eliminacji Platformy Obywatelskiej z życia politycznego?

- Nie wybiegajmy zbyt do przodu. Zobaczymy, co ustali komisja śledcza. Jeśli okaże się, że dzięki politykom PO ta działalność była możliwa, PO politycznie to pogrąży.

- Dlaczego powołaliście komisję ds. Amber Gold dopiero w lipcu? Nie można było wcześniej?

- Nadmierny pośpiech nie był wskazany. Jednak powołanie tej komisji odbyło się zaledwie kilka miesięcy po wyborach. Decyzja o powołaniu komisji pojawiła się w pierwszym wolnym terminie.

- Katarzyna Lubnauer stwierdziła, że Nowoczesna chce powołania komisji ds. SKOK, i złożyła w tej sprawie wniosek do Sejmu. Czy większość sejmowa mogłaby powołać taką komisję?

- To jest próba odwrócenia uwagi od działalności komisji ds. Amber Gold. Jak będziemy mnożyć komisje, to tematy będą się rozpływać. Sytuacja w SKOK jest zupełnie inna. O aferze możemy mówić w przypadku SKOK Wołomin. Tam doszło do finansowych malwersacji. Sprawa jest badana przez organy państwa. Afera SKOK Wołomin obciąża PO. To jest broń, której chce użyć opozycja do zaatakowania PiS, ale ta broń uderzy w PO.

Zobacz: Mateusz Morawiecki: Polacy muszą korzystać ze wzrostu PKB