Jan Ordyński: Wygra PO, koalicja bez PiS

2011-09-30 4:00

Wydaje mi się, że jednak w minimalnym stopniu wygra PO. Wygra w tym sensie, że zdobędzie najwięcej głosów, niezależnie od tego, jakie tendencje pokazują sondaże i jakie pojawiają się wokół nich komentarze.

Wynik PiS będzie niezły. Teraz mamy do czynienia ze straszeniem jego zwycięstwem, bo trzeba nieco rozhisteryzować elektorat, by udał się do urn. Tych, których można postraszyć PiS, jest dość wielu, a w innym wypadku nie poczują się zobligowani do oddania głosu.

PiS na pewno nie wejdzie do koalicji. To wynika też z wypowiedzi poważnych ludzi w SLD, jak Leszek Miller czy Aleksander Kwaśniewski. Niezależnie od puszczania oka w kampanii w ich stronę. Koalicję w dalszym ciągu będzie tworzyć PO, ale jej wynik może być na tyle słaby, że trzeba będzie sklecić koalicję z trzech partii.

Dużo mówi się o Palikocie w tonie sensacji, ale nie spodziewam się jakichś fajerwerków. Może uda mu się przekroczyć próg 5 proc., choć na pewno nie pokona SLD albo PSL. Te przesunięcia w sondażach są jednak na tyle niewielkie, że nie zdziwię się, jeżeli Palikot jednak znajdzie się poza parlamentem.

Jan Ordyński

Publicysta TVP i "Przeglądu"