Konrad Piasecki

i

Autor: AKPA Konrad Piasecki

Konrad Piasecki: Dostrzegam osłabienie rządu

2016-10-25 4:00

Rząd Prawa i Sprawiedliwości i premier Beaty Szydło rok po jego powołaniu recenzują publicyści, ekonomiści i politolodzy.

"Super Express": - Jak pan ocenia rządy premier Beaty Szydło rok po wyborach?

Konrad Piasecki: - To był bardzo intensywny rok na tle innych lat w polskiej polityce. Ten rok zdecydowanie skierował polską politykę i rzeczywistość na nowe tory. Najważniejszymi momentami tego rządu był program 500 plus i konflikt o Trybunał Konstytucyjny. Trudno jednak powiedzieć, czy polska scena polityczna nigdy już nie będzie taka sama. Ja nie przesadzałbym z ocenami, że na naszych oczach dokonują się zjawiska, które ostatecznie zmienią polską politykę. Pewne jest natomiast, że obserwujemy teraz moment przesilenia obozu rządzącego.

- Pomimo wielu krytycznych głosów ze strony licznych środowisk PiS wciąż utrzymuje wysokie notowania w sondażach.

- Są rzeczy, które PiS sprzyjają. Program 500 plus jest dla dużej części społeczeństwa bardzo silnym i namacalnym argumentem, jakiego inni rządzący nigdy nie dostarczali obywatelom. Program 500 plus jest kotwicą silnego zaufania społecznego, która będzie trwała bardzo długo. A ponadto dostrzegam słabość opozycji. Platforma Obywatelska jest rozbita po ośmiu latach rządzenia. PO nie może się odbić i chwycić wiatru w żagle. Nowoczesna jest bytem, który jest w trakcie organizacji. KOD po okresie wzrostu przeżywa okres stagnacji czy wręcz słabnięcia. Brak silnej alternatywy bez wątpienia sprzyja PiS. Prawda jest też taka, że notowania PiS nie są aż tak doskonałe. Partia rządząca stabilnie utrzymuje swój elektorat, który poparł ich w wyborach. Gdyby było jedno ugrupowanie opozycyjne, które połączyłoby wszystkich wyborców krytycznie nastawionych do PiS, to okazałoby się, że PiS z tym ugrupowaniem szedłby łeb w łeb albo nawet taki klub opozycyjny miałby wyższe notowania niż partia rządząca.

- Jak będzie wyglądał kolejny rok rządów PiS?

- W ostatnich tygodniach dzieje się coś istotnego z punktu widzenia obozu władzy. Dostrzegam symptomy osłabienia. W sprawie podatków mamy kakofonię dźwięków - nic nie jest jasne. W sprawie aborcji PiS wchodzi do debaty nieprzygotowany i próbuje nerwowo z tej sytuacji wyjść. Antoni Macierewicz niepotrzebnie wzbudza kolejne konflikty i niepokoje, które obozowi władzy nie służą. W sprawie Misiewicza Macierewicz stawia na swoim. Kolejny rok może być rokiem niepokojów, a poza tym może być to chwilowe jesienne przesilenie.

- Najgorszy minister w rządzie Beaty Szydło?

- Witold Waszczykowski.

- A najlepszy?

- Na zachętę podam Mateusza Morawieckiego, który pokazał swoją siłę.

Zobacz: Tomasz Siemoniak: Szef MON brnie w brednie