Krzysztof Rutkowski

i

Autor: archiwum se.pl

KRZYSZTOF RUTKOWSKI BLOG: Mam pracowity długi weekend

2012-04-30 18:42

W tym roku nie mam wolnej majówki. Długi weekend rozpoczął się dla mnie pracowicie.

Od czwartku poszukiwaliśmy 33-letniej Mai z Opola. Maja wyszła z domu zostawiając trójkę małych dzieci pod opieką babci. Miała wyjść na miasto, do fryzjera, ale do domu nie wróciła. Zaalarmował nas mąż kobiety. Bardzo bał się, że jego żona została ograbiona, bo miała przy sobie gotówkę, albo że na przykład leży gdzieś nieprzytomna. Mogła też zostać porwana.

Maja nie wzięła ze sobą telefonu, ale w piątkowy wieczór prawdopodobnie dzwoniła do męża z zastrzeżonego  numeru. Nie powiedziała ani słowa, co jeszcze bardziej zaniepokoiło jej małżonka, tylko szlochała. Rozpoczęliśmy wiec poszukiwania, zarówno w Polsce, jak i w Niemczech, gdzie jej mąż pracował i ona też bywała.

Dziś rano kobieta się odnalazła, cała i zdrowa. Nikt jej nie porwał i nie zrobił krzywdy. Prawdopodobnie chciała sobie robić małą przerwę od obowiązków domowych. Przecież opieka nad trójka malutkich dzieci to praca 24 godziny na dobę. A ona praktycznie była zdana sama na siebie, bo jej mąż pracował za granicą. Dopiero od niedawna mieszkała z nią mama właśnie po to, by pomóc przy dzieciach.

Ta historia zakończyła się szczęśliwie dla kobiety i jej rodziny. Niech to jednak nie usypia waszej czujności. Wiele osób wciąż ginie bez śladu. Czasem znajdą się po wielu miesiącach, ale z ogromnymi ranami w psychice, skrzywdzeni przez napastników, na których mieli nieszczęście się natknąć.

Trochę zazdroszczę tym, którzy z okazji majowego długiego weekendu mogą odrobinę odpocząć. Ja teraz właśnie jestem w drodze do Szczecina, gdzie czeka mnie kolejna skomplikowana sprawa.

 

Chcesz mi pomóc w poszukiwaniu ZAGINIONYCH OSÓB, SAMOCHODÓW, MOTOCYKLI? Na informatorów czekają NAGRODY>>>

>>> ZAPIS CZATU z Krzysztofem Rutkowskim