Krzysztof Skiba

i

Autor: Artur Hojny Krzysztof Skiba

Krzysztof Skiba: Być może pisał to na kacu

2015-12-22 3:00

Czy będzie rządowy zakaz wspierania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy?

"Super Express": - Poseł PiS Stanisław Pięta napisał na Twitterze, że: "jeżeli funkcjonariusz publiczny zaangażuje się w hecę WOŚP, niech nazajutrz składa raport o zwolnienie ze służby". Jak pan odbiera tę wypowiedź?

Krzysztof Skiba: - Mam nadzieję, że to nieprzemyślana wypowiedź. Że to zwykła emocjonalna niechęć do Jurka Owsiaka, która nie będzie owocowała jakimś nakazem urzędniczym. Pierwsze bowiem słyszę, żeby w demokratycznym kraju zabraniać komuś akcji charytatywnej. Do Korei Północnej nam jeszcze daleko.

- Na obronę PiS trzeba powiedzieć, że są politycy tej partii, którzy od wypowiedzi pana posła się odcinają, uznając ją za jego prywatną opinię.

- I całe szczęście, że tak jest. Trzeba to w takim razie uznać za ślinotok, paplaninę posła, który być może nie wytrzeźwiał jeszcze po weekendowej imprezie i napisał to na kacu. Może był niewyspany i dlatego bredzi.

- Wśród polityków PiS nie brakuje osób, które przez ostatnie lata wypowiadały mnóstwo gorzkich słów pod adresem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Spodziewa się pan, że teraz, kiedy ta partia przejęła władzę, stosunek instytucji państwowych, które do tej pory w akcję się angażowały, się zmieni?

- Nie spodziewam się raczej gorącego zaangażowania polityków PiS. Podejrzewam, że rząd będzie wobec WOŚP obojętny. Co też nie jest dobrym przykładem, bo jednak fajnie by było, gdyby pani premier czy któryś z ministrów wrzucił grosik do puszki. Przecież to idzie na zakup sprzętu dla dzieci i osób starszych. Oczywiście, każdy ma prawo popierać jakąś akcję lub nie. Liczę jednak, że nikt nikomu uczestnictwa w niej nie będzie zakazywał. Nawet jeśli, to Orkiestra to przetrwa. Przecież WOŚP to my wszyscy, ludzie dobrej woli, którzy z gorącymi sercami pomagają.

- Do tej pory środowisko PiS Orkiestrze przeciwstawiało Caritas. Znów tak będzie?

- Bardzo proszę. Każdy ma prawo wrzucać pieniądze do puszki, komu chce. Przecież nieważny jest szyld. Ważne, że pomagamy, że wiemy, iż idzie to na pomoc tym, którzy tej pomocy potrzebują. Powinniśmy wspierać i WOŚP, i Caritas. Ja sam angażuję się we wszystkie akcje charytatywne, które się do mnie o to zwracają. Należy zaznaczyć, że głupotą jest głoszenie niechęci do jakiejś akcji. Czymś bardzo niskim i nieludzkim jest zniechęcanie obywateli do takiej czy innej inicjatywy, niosącej pomoc potrzebującym.

- Teraz, kiedy rządzi PiS, spodziewa się pan, że prawicowi publicyści, którzy kontestowali WOŚP, trochę odpuszczą?

- Niestety, wydaje mi się, że to nie ustanie. Jurek Owsiak może nie będzie tak wielkim wrogiem dla nich, ale ujadanie było, jest i będzie. To niestety ta zła cecha Polaków, że jak ktoś osiąga wielki sukces, a WOŚP to nasz wielki sukces budowany przez lata, to zawsze znajdą się tacy, którzy będą to krytykowali. Gdyby Jurek Owsiak był nic nieznaczącą postacią, nikt by go nie atakował. A że jest dla wielu autorytetem, to jest też obiektem ataków.

Zobacz: Marek Król komentuje: Kłamiemy, by przeżyć