Michał Karnowski komentuje: Szanuję wasz sondaż!

"Super Express": - Według sondażu dla se.pl premier Beata Szydło złamała obietnicę wyborczą, nie dając 500 zł na każde pierwsze dziecko. Co pan na to?

Michał Karnowski: - To jest tak jakby pytać małżonków przed ślubem, jak układa się pożycie małżeńskie. Na razie jest za wcześnie zadawać takie pytania. Projekt 500 plus dopiero wchodzi w życie. W moim odczuciu wyborcy, którzy poparli PiS, doskonale wiedzieli o obietnicy premier Beaty Szydło o udzieleniu wsparcia rodzinom w celu zwiększenia dzietności w Polsce. 500 złotych na każde dziecko byłoby bez sensu, bo tak naprawdę oznaczałoby to potężny zastrzyk pomocy socjalnej. Nie o to w tym wszystkim chodzi.

Zobacz: Duda chce ODEBRAĆ order Grossowi!

- Co w takim razie powinni wiedzieć Polacy?

- Istotą projektu było wsparcie polskich rodzin, żeby miały więcej dzieci. Kibicuje również samotnym rodzicom wychowującym dzieci, żeby jak najlepiej sobie radzili. Oni również powinni dostać pomoc od państwa. Wiadomo, że jak się dzieli pieniądze, zawsze są emocje. Doświadczyła tego Platforma Obywatelska. Pamiętam jak wydłużali urlopy macierzyńskie i nagle część matek nie załapała się, bo brakowało im jednego dnia. To bolało. Program 500 plus wychodzi z dramatycznych danych demograficznych, a nie z poczucia, że w Polsce jest wielka bieda. Szanuję wasz sondaż, ale, moim zdaniem, pani Beata Szydło nie złamała żadnej obietnicy wyborczej. Jeżeli 500 złotych przejdzie w tej wersji, która jest projektowana, będziemy mieli do czynienia ze spełnieniem obietnicy wyborczej. Tak szybko i zdecydowanie jak nigdy wcześniej od 1989 roku.