Michał Syska

i

Autor: Archiwum Michał Syska

Michał Syska: Pieniądze to nie wszystko

2017-07-08 4:00

Michał Syska, dyrektor Ośrodka Myśli Społecznej im. F. Lassalle'a ocenia politykę rodzinną, którą prowadzi Prawo i Sprawiedliwość.

"Super Express": - Już 40 mld zł państwo wydaje na politykę rodzinną. To 2,5 razy więcej niż wtedy, gdy PiS przejmował władzę. Niektórzy już narzekają, że to zbyt dużo. Słusznie?

Michał Syska: - Jeśli chodzi o wydatki na politykę społeczną, w tym politykę rodzinną, Polska do niedawna nie była tak hojna jak większość państw UE. Mamy tu więc do czynienia nie z jakimś ewenementem, ale nadrabianiem dystansu do europejskiej średniej. Wzrosty wydatków to nie tylko kwestia wprowadzenia świadczenia 500+, ale też urealnienia progów dochodowych. Więcej osób, które były wcześniej potrzebujące, ale nie mieściły się w biurokratycznych progach, zostało objętych opieką państwa.

- W tej beczce miodu jest łyżka dziegciu?

- Same transfery pieniężne, choć ważne, nie spowodują radykalnej zmiany, jeśli chodzi o politykę społeczną. Największym problemem w Polsce są problemy w dostępności do wielu usług publicznych, takich jak żłobki czy przedszkola. Ten wymiar instytucjonalny jest niezwykle istotny, ponieważ pozwalałby łatwiej łączyć wychowanie dzieci z pracą zawodową, co jest szczególnie ważne w przypadku kobiet. Opieka nad dziećmi czy prowadzona przez państwo polityka mieszkaniowa sprzyjałaby też podejmowaniu decyzji o posiadaniu dzieci. Dobrze zorganizowane usługi publiczne, które byłyby dostępne za darmo, dałyby impuls rozwojowy. Poprawiałyby nie tylko status ekonomiczny rodzin, ale wpływałyby także na rozwój gospodarki. Warto przy okazji wspomnieć o czymś jeszcze.

- O czym?

- Opieka społeczna i rodzinna to nie tylko wsparcie dla dzieci, ale także troska o osoby starsze. Polska staje przed ogromnymi wyzwaniami demograficznymi w obliczu starzenia się społeczeństwa. Niewątpliwie także to będzie wymagało ogromnych nakładów państwa i nie będzie się mogło ograniczać jedynie do transferów pieniężnych. Musimy stworzyć po prostu systemowe rozwiązania, które w opiece nad osobami starszymi będą pomagać.