Prof. Henryk Domański

i

Autor: ARCHIWUM Prof. Henryk Domański

Prof. Henryk Domański: Wygrywa ekonomia nie symbolika

2017-08-14 4:00

Czy bojkot przeciwko firmie Maspex może się udać? Prof. Henryk Domański, socjlolog i dyrektor Instytutu Filozofii i Socjologii PAN, w rozmowie z "Super Expressem"

"Super Express": - Ostatnio głośno o wezwaniach prawicy do bojkotu konsumenckiego produktów firmy Maspex, producenta napoju energetycznego tiger. Za obraźliwe wobec Powstania Warszawskiego reklamy. Wcześniej lewica wzywała do bojkotu piw z browarów posła Jakubiaka za jego poglądy albo wody cisowianka, bo jej producent wspiera przeciwników aborcji. Takie bojkoty mają w ogóle sens?

Prof. Henryk Domański: - Odnieśmy to do uniwersaliów. Ludzie dokonują wyborów konsumenckich, kierując się zasadą racjonalnego wyboru. To znaczy dokonują bilansu korzyści i strat. Korzyścią jest najczęściej cena, a nie jakość, w porównaniu do innych produktów dostępnych na rynku. Kosztem w tym konkretnym wypadku będzie odwoływanie się do tożsamości narodowej, identyfikacji z narodem, sprzeciw wobec ataków na polskość.

- I co podpowiada im racjonalność?

- Z badań wynika, że większość społeczeństwa - bo można tu mówić tylko o zależnościach statystycznych - wybiera korzyści konsumenckie. Decydujące jest jednak to, że jeśli coś jest tańsze i satysfakcjonującej jakości, a ludzie się do danego produktu przyzwyczaili, to nie biorą pod uwagę argumentów wysuwanych przez polityków. Generalnie rzecz biorąc, są one mało wiarygodne. A jeśli już działają, to tylko na bardzo niewielką część społeczeństwa i tylko przez kilka dni, ale nie w dłuższym przedziale czasowym. To zresztą można porównać z postulatami handlu w niedzielę. Początkowo cieszą się one pewnym poparciem, ale ponieważ uderzają w pewne przyzwyczajenia konsumenckie, dość szybko tracą na popularności. Reasumując, ludzie kierują się w takich wypadkach przede wszystkim względami ekonomicznymi, a nie symbolicznymi.

- To Polska specyfika, ale zna pan jakiś przykład z zagranicy, gdzie bojkot konsumencki okazał się skuteczny?

- Po II wojnie światowej największe próby bojkotu dotyczyły amerykanizacji zarówno kultury, jak i rynku. Szczególnie podatna była na to Francja. Wynikało to jednak z tego, że Francuzi są wyjątkowo przewrażliwieni na tym punkcie. Są ogromnie przywiązani do własnej kultury i produktów, uważając je za najlepsze na świecie. Stąd pewien sukces takiego bojkotu w części społeczeństwa. W Polsce takie bojkoty są z góry skazane na niepowodzenie i czy się nam to podoba, czy nie, producenci mogą spać raczej spokojnie.

Bojkot produktów Tigera trwa. Ze sprzedaży wycofuje się Grupa Lotos

Maspex zbojkotowany przez Polskie Radio

Właściciel Tigera przeznacza na reklamę 17 mln zł miesięcznie. Ile wydają inni giganci?