Gen. Waldemar Skrzypczak

i

Autor: Piotr Bławicki Gen. Waldemar Skrzypczak

Skrzypczak: Kto poniesie ogromne koszty?

2016-10-17 7:00

Generał Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych w rozmowie z "SE" o tym, czy Polska wraz z Ukrainą opracują własny śmigłowiec, jak zapowiedział Antoni Macierewicz:

"Super Express": - W wywiadzie dla telewizji Trwam Antoni Macierewicz stwierdził, że "nic nie stoi na przeszkodzie, aby Polska i Ukraina nie miały razem doprowadzić do produkcji środkowoeuropejskiego helikoptera". Widzi pan możliwość, żebyśmy budowali własne maszyny, to realne?

Gen. Waldemar Skrzypczak: - Zgodzi się pan ze mną co do jednego - już chyba wszyscy stracili orientację, o co chodzi. Ostatnio słyszymy mnóstwo różnych komunikatów - jak nie caracale, to black hawki, jak nie black hawki, to augusta westland albo też że maszyny, które aktualnie posiada polska armia, mogą jeszcze długo latać. Teraz ten pomysł z budową własnych śmigłowców wspólnie z Ukrainą... Mam pytanie - komu zależy, żeby w tym temacie był tak duży chaos? Ta liczba informacji wprowadza totalny chaos w strategii wojskowo-przemysłowej naszego rządu.

Chciałem też zwrócić uwagę na fakt, że Ukraińcy nigdy nie produkowali śmigłowców od początku do końca - oni je tylko remontowali. Czy minister Macierewicz był uprzejmy powiedzieć, jakie śmigłowce będziemy produkować z Ukraińcami?

- Minister Macierewicz mówił, że "wiadomo, że Ukraińcy mają znakomite silniki produkowane przez Motor Sicz. My z kolei mamy zdolności tworzenia skorupy kompozytowej". Tak mniej więcej widzi to szef MON.

- Pan minister mówi o zupełnie nowym śmigłowcu, którego w tej chwili jeszcze nie ma. Prawdą jest, że Motor Sicz wytwarza jedne z najlepszych silników na świecie. Jeżeli minister Macierewicz ma pomysł na zupełnie nowy śmigłowiec, to OK, ale proces opracowania nowej konstrukcji, przygotowania prototypu, badań i testów - to wszystko trwa wiele lat. Rozumiem więc, że jest to projekt pomyślany na wiele lat do przodu. Może za jakieś 10 lat uruchomilibyśmy produkcję własnych śmigłowców.

- Jak mogłoby wyglądać finansowanie tego pomysłu?

- Kto zapłaci za program badawczy nowego śmigłowca, Ukraińcy czy my? Ukraina nie ma pieniędzy - więc my. To są ogromne koszty. Takiego projektu nie było w naszych planach, dlatego rozpoczęto te zabiegi, żeby kupić gotowe maszyny dla naszego wojska. Oby tylko pieniądze na opracowanie własnych śmigłowców nie zostały znalezione w budżecie MON, bo inaczej armia niedługo już nic nie będzie miała.

Zobacz także: Krzysztof Masłoń: Bob Dylan to wielka postać popkultury