Sławomir Jastrzębowski: Czy chce Pani, Pan emigrantów w swoim domu?

Z jednej strony oczywiście chrześcijańskie miłosierdzie, solidarność z ofiarami wojen, pomoc bliźnim i tak dalej - wszystko to ważne i wszystko to rozumiemy. Z drugiej strony skoncentrujmy się na kilku przekazach, niektóre można w formie filmików obejrzeć w telewizji, inne można łatwo znaleźć i przeczytać. Filmik pierwszy: islamscy mężczyźni katują kobietę, która na ulicy pokazała się w sukience. Biją ją pięściami, kiedy ucieka do samochodu, a kiedy się przewraca, kopią ją i skaczą po niej. Tłum islamskich mężczyzn dokonuje bezlitosnego linczu. Punkt drugi: w polskim ośrodku dla emigrantów islamski mężczyzna mówi, że tu jest państwo islamskie, i że wszyscy mają się ubierać tak, jak on sobie życzy. Nie tak, jak ubierają się ludzie w Polsce, tylko tak, jak on sobie życzy, ponieważ on chce, żeby w Polsce obowiązywał szariat, czyli islamskie prawo. Polskie prawo, polskie obyczaje go nie interesują. Kolejny filmik w Londynie maszeruje co najmniej kilkuset islamistów, kobiety skrzętnie opatulone, tak, że widać im tylko oczy. Muzułmanie wrzeszczą: "Wielka Brytanio, idź do piekła!". Następnie pewna muzułmanka, której widać tylko oczy, mówi do pewnej Europejki ubranej w zwykłą skromną sukienkę "Jesteś naga, kogo chcesz uwieść? Idź się ubierz". A wreszcie pewien pan - wygląda na wyższego szarżą, także muzułmanin - mówi wprost: "Jeśli prawo jest islamskie, będziemy go przestrzegać, jeśli nie jest islamskie, nie będziemy go przestrzegać". Przypomnijmy, że akcja tego filmu dzieje się w naszej bezwolnej, ogłupiałej i skrępowanej poprawnością polityczną Europie, w Londynie. I na koniec proste pytanie: czy chce Pani, Pan emigrantów w swoim domu?

Zobacz: Dr Rafał Chwedoruk: Samodzielne rządy PiS niewykluczone