Tadeusz Płużański

i

Autor: Mariusz Grzelak Tadeusz Płużański

Tadeusz Płużański: Czy Polacy to kupią?

2016-12-22 3:00

Od kilku dni porównuję sobie media, szczególnie telewizje "reżimowe" i opozycyjne. Przekaz w nich jest całkowicie odmienny. To tak, jakbyśmy mieli do czynienia z dwoma różnymi światami, jakbyśmy żyli w dwóch różnych Polskach.

Zaczęło się 16 grudnia. Wtedy razem z dr. Lechem Kowalskim, biografem Jaruzelskiego i Kiszczaka, czekaliśmy na wejście do studia TVP Info. Byliśmy zaproszeni, aby porozmawiać o rocznicy pacyfikacji kopalni Wujek przez związek przestępczy o charakterze zbrojnym. Mijają kolejne minuty - 10, 20, 30, a my wciąż czekamy. Na podglądzie widzimy obrazki z rozpoczętej właśnie "demokratycznej" blokady sejmowej mównicy. Czyli zamiast poważnej rozmowy o poważnych sprawach - o jednej z największych polskich tragedii XX wieku - mamy polityczną młóckę. Gdy w końcu - już tylko na chwilę - wchodzimy na wizję, komentujemy, że to przykre, iż właśnie ten dzień politycy wybrali na taki żenujący spektakl.

Nie pierwszy raz ostatnio bieżączka polityczna wygrywa z wydarzeniami dla Polski istotnymi. Przypominamy, że kilka dni wcześniej - 13 grudnia - Polacy nie tylko upamiętniali ofiary stanu wojennego, ale tego szczególnego dnia zdarzyły się polityczne marsze przeciw Kaczyńskiemu - "nowemu Jaruzelskiemu". I można spytać: czy to tylko głupota? Przełączam na TVN 24 i co tu widzimy? Rocznicy 13 grudnia - mimo oficjalnych państwowych obchodów i relacji - nie pokazują, jest tylko "demokratyczna" blokada Sejmu.

Kilka dni później mamy tragedię w Niemczech. W Berlinie ciężarówka na polskich tablicach rejestracyjnych prowadzona przez islamskiego terrorystę wjeżdża w tłum ludzi. Są ranni i zabici. Szybko okazuje się, że ofiarą jest Polak, porwany razem z tirem kierowca. W TVN 24, w przeciwieństwie do telewizji publicznej, prawie w ogóle tego nie zauważają. Tu od kilku dni mamy serial o tym, jak gen. Dukaczewski, płk Mazguła i sędzia Stefan Michnik bronią polskiej demokracji przed komunistycznym dyktatorem - Kaczyńskim. Tylko czy Polacy to kupią, i co jest dla nas większym problemem. Nie mam wątpliwości, że islamski terroryzm.

Zobacz: Przemysław Harczuk: Pozwólcie Polakom cieszyć się świętami