"Super Express": - Jakub Wojewódzki w prowadzonej przez siebie audycji bawił się sytuacją wyjścia na wolność Mariusza T.
Tomasz Bieszczad: - Dowiaduję się o tym od pana. Jestem wstrząśnięty. Jak oceniam takie zachowanie? To jest objaw zdziczenia - utrata miary przyzwoitości. Delikatną sprawę, wymagającą najwyższej uwagi i delikatności, potraktował jak ohydne żerowisko. Pan Wojewódzki i jemu podobni kompletnie się zatracili.
- Czy powinien zostać za to ukarany?
- Nie wiem, jakie są możliwości redakcji, która udostępnia mu antenę - czy ona przyjmuje jego punkt widzenia, czy może to był jego eksces. Jeżeli przyjmuje jego punkt widzenia, to wyciągnięcia konsekwencji raczej nie możemy się spodziewać. Natomiast jeżeli to był eksces, to redakcja powinna go ukarać za przyniesienie jej wstydu.
Tomasz Bieszczad
Obywatelska Komisja Etyki Mediów
Zobacz: Wojewódzki szydzi z dzieci zamordowanych przez Trynkiewicza. Jak on śmie?!