Witold Waszczykowski

i

Autor: Tomasz Radzik

Witold Waszczykowski: Można pytać o zdradę Sikorskiego

2015-01-10 22:00

Były wiceminister spraw zagranicznych o kolejnym skandalu wokół Radosława Sikorskiego

„Super Express”: - Jest coś złego w tym, że były szef polskiej dyplomacji konsultował swoje anglojęzyczne wystąpienia z byłym brytyjskim dyplomatą?
Witold Waszczykowski: - Same konsultacje z kimś, kto zna lepiej język, nie są niczym złym. Czasami są potrzebne, bo nikt przecież nie wymaga od ministra, żeby ten był lingwistą stosowanym. Mamy jednak w Polsce ludzi, którzy takie konsultacje mogliby przeprowadzić i są oni zatrudnieni w MSZ. Natomiast konsultacje koncepcyjne – bo już takie wchodziły tu w grę – z obcym dyplomatą są nie tylko niestosowne, ale także szkodliwe ze względu na interes państw.
Czemu interes państwa mógłby być zagrożony?
Treści przemówień ministra spraw zagranicznych, to opinie wrażliwe, które zanim zostaną upublicznione, powinny być konsultowane w kraju z innymi członkami rządu, premierem i prezydentem. Szczególnie, jeśli w grę wchodzą propozycje głębokiej zmiany w Unii Europejskiej i jednocześnie zmiany kierunków polskiej polityki zagranicznej. Nie robi się tego z dyplomatą innego państwa. Zachodzi wtedy pytanie, czyje argumenty padają w takim przemówieniu. Czy to argumenty polskie czy argumenty obcego dyplomaty? Można też zadać pytanie, czyje interesy przemówienia pisane przez Crawforda wyrażają?
Czyżby podejrzewał pan jakiś rodzaj zdrady polskich interesów?
Zapowiadanie, że Polska jako państwo chce, by prym w Unii Europejskiej wiodły Niemcy, nie leży w interesie naszego kraju. A takie poglądy wyrażał Radosław Sikorski w swoim słynnym hołdzie berlińskim. My chcemy UE demokratycznej, a nie zarządzanej przez jedno mocarstwo. Można więc pytać o zdradę. Można pytać o to, czy Sikorski nie był czyjąś marionetką. To uzasadnione pytania, skoro musiał tyle razy za takie pieniądze konsultować swoje wystąpienia. I nie były to konsultacje jedynie językowe. Musimy to podkreślać. Ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz.
Jaka?
Czy ABW wiedziała o tym, że Radosław Sikorski ma za konsultanta pana Crawforda. Na pewno służby powinny wydać mu certyfikat bezpieczeństwa.
Wróży pan Sikorskiemu przetrwanie tej burzy, która się wokół niego rozpętała? Wiele kompromitujących go historii dociera ostatnio do opinii publicznej.
Moim zdaniem, wyrok na niego został już wydany, a wydało go jego własne polityczne środowisko. Przecież te kompromitujące informacje wychodzą z MSZ lub kancelarii Sejmu i nic nie wskazuje na to, żeby przestały być wypuszczane. Będziemy więc obserwować powolną marginalizację Sikorskiego.
Rozmawiał Tomasz Walczak

Witold Waszczykowski. Były wiceminister spraw zagranicznych. Poseł PiS