Marek Kuchciński

i

Autor: Marek Zieliński/Super Express Marek Kuchciński

Kuchciński lubi otaczać się pięknymi przedmiotami – Wydał 220 tys. zł na sztukę w Sejmie

2019-01-03 6:39

Ach, ci nasi marszałkowie to dopiero są miłośnikami wszelakich sztuk pięknych. Niedawno informowaliśmy, że Izba Zadumy zapłaciła 7,7 tys. za portret marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego (64 l.). A jaką sztukę preferuje marszałek Sejmu Marek Kuchciński (64 l.) za publiczne pieniądze?

Przeglądając spis umów zawieranych przez Sejm w 2018 roku, natknęliśmy się na niezwykle interesujące pozycje. Wynika z nich, że sztuka marszałkowi Kuchcińskiemu obca nie jest. Co prawda własnej podobizny sobie jeszcze nie zamówił, postanowił jednak uwiecznić swych poprzedników i otworzyć galerię marszałków II RP. Problem w tym, że sporo nas to kosztowało. Artyści, których dzieła zdobią ściany na Wiejskiej otrzymali gaże od 6 do 18 tys. zł, w sumie ponad 60 tys. zł! A to nie koniec sztuki w Sejmie. U Kuchcińskiego ceni się również rzeźby. I tak przykładowo udostępnienie rzeźb z Łazienek kosztowało ponad 14,7 tys. Na zakup nowych poszło zaś prawie 25 tys. Co to za figury? Zapytaliśmy Centrum Informacyjne Sejmu, jednak zamiast odpowiedzi, na sejmowych stronach pojawiła się informacja, że na terenie Sejmu powstaje galeria rzeźb „przedstawiających wizerunki marszałków izby poselskiej z czasów II Rzeczypospolitej”. Z kolei na użyczenie zabytków z Muzeum Narodowego wydano ponad 90 tys., a na zakup filiżanek z Ćmielowa – prawie 25 tys.! Czy kluczem do tych artystycznych pomysłów jest fakt, że Marek Kuchciński studiował (choć nie ukończył) niegdyś historię sztuki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim?