Szpital - zdj. poglądowe

i

Autor: pixabay.com

Pacjencie, lekarz zbada Cię przez telefon! Oto pomysł rządu na skrócenie kolejek

2019-10-10 6:00

Koniec z długim czekaniem emerytów w kolejkach do lekarzy! Jak zapowiada w rozmowie z „Super Expressem” wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński (31 l.), już od 1 listopada 2019 r. pacjenci, nie wychodząc z domu, będą mogli skonsultować się z lekarzem rodzinnym przez telefon. - Na pewno będzie wygodniej, e-wizyta pomoże skrócić kolejki do lekarzy – zapowiada wiceminister Janusz Cieszyński.

Jak w praktyce będzie wyglądała e-wizyta? - Pacjent będzie mógł zadzwonić do swojego lekarza rodzinnego, aby ten udzielił mu teleporady. Nie każdy przypadek oczywiście będzie mógł w taki sposób być załatwiony. Ale są np. choroby przewlekłe, jak nadciśnienie, gdzie pacjent mierzy sobie ciśnienie, czy cukrzyca, gdzie sprawdza się poziom cukru. Wówczas taki pacjent będzie mógł zadzwonić do lekarza mówiąc, że niepokoi go poziom cukru, czy ciśnienie krwi i co ma robić.
I wtedy lekarz będzie w stanie skorygować leczenie niekoniecznie widząc chorego osobiście. Albo jeśli pacjent lekko gorączkuje, boli go gardło, to będę mógł mu przez telefon udzielić porady, żeby kupił coś w aptece niekoniecznie nawet wystawiając mu e-receptę – opowiada nam doktor Tomasz Zieliński z Porozumienia Zielonogórskiego. Rząd chce, żeby rozporządzenie w całej sprawie weszło w życie 1 listopada 2019 roku. - To będzie kolejne po e-recepcie rozwiązanie pomocne pacjentom, seniorom. Na pewno będzie wygodniej. To jednak lekarz zdecyduje, czy w ostateczności konieczna będzie wizyta w gabinecie czy jednak wystarczy konsultacja telefoniczna – zaznacza w rozmowie z nami wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Z pomysłu cieszy się już pani Janina Bułat (70 l.), emerytowana nauczycielka z Białegostoku. - Z doświadczenia wiem, że wielu pacjentów przychodzi do lekarza z błahostkami. Uważam więc, że możliwość skonsultowania się z lekarzem w takich drobnych dolegliwościach przez telefon na pewno skróciłoby kolejki w przychodniach. Jak najbardziej popieram ten pomysł rządu – deklaruje pani Janina.