17-latek przyznał się do zabicia Wiktorii z Krapkowic

2015-12-10 13:59

17-letni Artur W. jest podejrzany o zabójstwo 15-letniej Wiktorii z Krapkowic. Nastolatek już się przyznał do zarzucanej mu zbrodni.

Artur W. po zatrzymaniu usłyszał zarzuty rozboju i ciężkiego uszkodzenia ciała 15-letniej Wikotrii z Krapkowic, która zaginęła w marcu tego roku. Jednak po zbadaniu dowodów zarzuty się zmieniły - Artur W. jest podejrzany o zabójstwo 15-letniej Wiktorii z Krapkowic. Nastolatek przyznał się do winy. Śledczy są pewni tego, że 7 marca 2015 roku Artur W. zabił 15-latkę. Chciał dokonać rozboju - ukraść jej telefon.

Zaginięcie Wiktorii z Krapkowic

Wiktoria była poszukiwana przez dziesięć dni od chwili zaginięcia (7 marca 2015r.). Jej ciało znaleziono 18 marca w przepompowni ścieków w Krapkowicach, kilkaset metrów od bloku, w którym mieszkała. Sprawą zajmował się również detektyw Krzysztof Rutkowski, którego zdaniem za śmierć dziewczyny mógł odpowiadać ktoś, kto ją znał.

Wiktoria chciała przeprowadzić się do Biskupca, ponieważ nie była zżyta z Krapkowicami. Mama Wiktorii zdecydowała, że jej córka zostanie pochowana właśnie w Biskupcu. – Wikusia marzyła, by po skończeniu szkoły przenieść się w moje rodzinne strony, do Biskupca Pomorskiego. Ma tam babcię, za którą cały czas bardzo tęskniła (...) Choć to właśnie tutaj [w Krapkowicach - przyp. red.] przyszła na świat, zamierzała się wyprowadzić - powiedziała dziennikowi mama Wiktorii, pani Alina. Rodzice Wiktorii nadal nie mogą pogodzić się ze stratą ich dziecka.

Zobacz też: Wiktoria z Krapkowic. Ktoś pomógł SMARKACZOWI Arturowi W. ZABIĆ 15-latkę? Drugi chłopak zatrzymany [NOWE FAKTY]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki