Warszawa: Balkon urwał się z bloku!

2016-07-22 8:30

Chwile grozy na warszawskim Targówku! Rankiem betonowa balustrada balkonu oderwała się od ściany bloku przy ul. Prałatowskiej. Zawisła na 9. piętrze na małym skrawku metalu. W każdej chwili mogła runąć na wychodzących z budynku mieszkańców.

Na ratunek przyjechały dwa zastępy strażaków. Ważącą prawie pół tony balustradę przecięli oni na kawałki piłą i dopiero potem spuszczali za pomocą lin na ziemię. Całej akcji przyglądali się przerażeni mieszkańcy bloku, którzy wspólnie próbowali rozwikłać zagadkę spadającego balkonu.

- Usłyszałem potężny huk. Wybiegłem na balkon i zobaczyłem nad sobą zwisający kawał betonu. Myślałem, że budynek się wali. Razem z sąsiadami uważamy, że to wina spółdzielni. Tutaj od dawna nie było remontu, a balustrady są źle przymocowane! - oburza się Tomasz Derelkowski (65 l.).

Władze spółdzielni przekonują, że ze zwisającym balkonem nie mają nic wspólnego. - Balustrada zawaliła się w trakcie prac remontowych, które na własną rękę i bez naszej zgody przeprowadzała właścicielka mieszkania - tłumaczy Grażyna Rogosz. Na szczęście nikomu nic się nie stało, choć płyta mogła runąć w każdej chwili na ziemię. Właścicielkę mieszkania zatrzymała policja. Będzie się tłumaczyła ze swojego feralnego remontu.

ZOBACZ: Urwała balkon, bo była za ciężka?!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki