Do tej nietypowej sytuacji doszło na ulicy Lutomierskiej między Bydgoską a Klonową w Łodzi. To tam kierowca czarnego mercedesa na wstecznym uciekał od grupy atakującej maczetami samochód i wylądował w śniegu, uniemożliwiającym dalszą jazdę. Wtedy napastnicy dorwali pasażerów samochodu. Próbowali rozbić pojazd i wyciągnąć ich ze środka. Jak informuje Dziennik Łódzki, wiadomo, że jeden z mężczyzn został raniony ostrym narzędziem, najprawdopodobniej nożem, w udo przynajmniej trzy razy. - Na miejscu zostały zabezpieczone ślady kryminalistyczne. Szczegółowo wyjaśniamy sytuację - powiedział Dziennikowi kom. Adam Kolasa z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Trzej mężczyźni zostali odwiezieni do łódzkich szpitali: WAM, MSWiA oraz do szpitala im. Kopernika. Do ostatniego szpitala trafił najciężej ranny mężczyzna, który na mejscu zdarzenia stracił dużo krwi. - dodał.
Zobacz także: Komorowski o rzezi wołyńskiej: To było dawno temu...