Alarm powodziowy w Jaśle! NOWE FAKTY. Podtopienia na Podkarpaciu [WIDEO]

2014-07-12 12:37

Poziom wody podkarpackich rzek niebezpiecznie się podnosi. W Jaśle doszło do kilkudziesięciu podtopień. "W związku z przekroczeniem stanu alarmowego na wodowskazie rzeki Wisłoki oraz stanów ostrzegawczych na rzece Ropie i Jasiołce od godz. 9.00 dnia 12 lipca 2014 r. na terenie Miasta Jasła zarządza się stan alarmu powodziowego" - czytamy w komunikacie rzecznika prasowego Urzędu Miasta.

13.07

W związku z obfitymi opadami deszczu niewielka rzeka Bendarka wciąż wzbiera i wylewa się z koryta. Już sześć budynków we wsi Osobnica stoi w wodzie siegającej metra. 19 mieszkańciow, mimo zaleceń strażaków, odmówiło ewakuacji. Obecnie nie ma bezpośredniego zagrożenia dla życia. Strażacy pomagaja mieszkańcom dowożąc wodę pitną.

Jak poinformował dziennikarzy RMF.FM zastępca dyr. Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie - Jakub Dzik - na rzece Ropie od kilku godzin odnotowywany jest spadek poziomu wód. Wodowskaz w Klęczanach wskazuje na metrowy spadek poziomu wód w przeciągu ostatnich kilku godzin.

Sytuacja na Wisłoce w Żółkowie jest obecnie stabilna. Stan alarmowy przekroczony jest o 30 cm i jak na razie utrzymuje się na tym poziomie.

16:28

Według najnowszych danych Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie, rzeka Jasiołka w Jaśle przekroczyła stan alarmowy o 37 cm! Poziom wody w rzece stale wzrasta. Najgorsza sytuacja jest w miejscu ujścia Jasiołki do rzeki Wisłoki. Niebezpiecznie jest również w rejonach rzeki Ropy. Na wodowskazie w Topolinach jej stan przekracza alarm powodziowy o 65 cm.

13:05

- Stany alarmowe są w czterech miejscach. Na rzekach Wisłoka, Jasiołka i Ropa w powiecie jasielskim oraz na rzece Stobnica w powiecie strzyżowskim - poinformował nas Wojciech Czanerle, dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie.

Czanerle zapewnił, że pomimo obfitych opadów, rzeki nie powinny wylać. Na razie nie ma zagrożenia powodziowego.

- Sytuacja jest stabilna, służby ratownicze monitorują ją nieustannie i radzą sobie z lokalnymi podtopieniami. Powstałe podtopienia są wynikiem wzrostu poziomu wód w potokach, nie w rzekach - zapewnił Wojciech Czanerle.

W Jaśle doszło już do kilkudziesięciu podtopień. W związku z obfitymi opadamu deszczu, wody w rzekach i potokach wciąż przybywa. Zdaniem dyżurnego nie ma powodów do obaw. - Służby reagują na bieżąco na przypadki lokalnych zalań i podtopień - dodał Czanerle.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Do podtopień na terenie Jasła doszło również miesiąc temu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki