Napastnika udało się zatrzymać około godziny 7 na ulicy Grochowskiej. - Mężczyzna zaatakował nad ranem na ulicy Dąbrowskiego inną osobę i kłuł ją nożem. Poszkodowany został opatrzony w szpitalu. Od tego momentu trwały poszukiwania mężczyzny - powiedział Marek Kowaliński z wielkopolskiej policji. Po zaatakowaniu przechodnia, nożownik wszedł do autobusu linii 82 i zaczął nim podróżować na tylnym siedzeniu. Kiedy wystraszeni pasażerowie zaczęli krzyczeć, kierowca autobusu zatrzymał się i wypuścił osoby - podaje TVN 24. - Nic nie widziałem, w autobusie był tłok a ja skupiałem się na jeździe. Jak się zatrzymałem, pasażerowie wyszli przednimi drzwiami. Mężczyzna siedział wtedy spokojnie na tylnych siedzeniach - relacjonował kierowca autobusu. Wtedy na miejscu zdarzenia pojawiła się policja i antyterroryści, którzy zatrzymali nożownika. - Jego zachowanie było dziwne, dlatego pobrano od niego krew. Wyniki badań pokażą czy był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających - powiedział Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.
Zobacz: Pocięli dziewczynę nożem i grozili, że wydłubią jej oko. Brutalny napad w Warszawie