Do makabrycznego odkrycia doszło w poniedziałek, 18 stycznia. Ciało bez głowy leżało w polu, około 2,5 kilometra od Sokółki. Już wiadomo, że to zwłoki mężczyzny, który zaginął tydzień temu. Policja nie chce podawać więcej szczegółów w tej sprawie. - Możemy jedynie potwierdzić, że ciało było wystawione na mróz i naruszone przez dzikie zwierzęta - powiedziała Marta Rudź z Komendy Powiatowej Policji w Sokółce. Dokładna przyczyna śmierci mężczyzny ma zostać ustalona po sekcji zwłok - podaje portal poranny.pl. Wiadomo, że mężczyzna był poszukiwany od zeszłego poniedziałku, kiedy robił zakupy w sklepie.
Czytaj: Wypadek w Łowiczu. Autobus zderzył się z tirem