O dramacie rocznego chłopczyka, któremu grozi amputacja obu gałek ocznych, napisaliśmy we wtorek. Ratunkiem dla malca byłaby wizyta w USA u doktora Davida Abramsona, który leczy takie przypadki. Ale koszt kuracji - 1,5 mln zł - przekroczył możliwości rodziców Piotrusia. Uzbierali połowę tej kwoty i z nadzieją czekali na pomoc dobrych ludzi.
ZOBACZ: Emilek PILNIE potrzebuje operacji serduszka! Ma czas do końca lutego
Wtedy do akcji wkroczyły przedszkolaki z Gryfina. Przebrały się w koszulki Realu Madryt, nakręciły film i wysłały do klubu z prośbą o pomoc. I właśnie przyszła odpowiedź. - Zaprosili nas na mecz Ligi Mistrzów! I mamy spotkać się z przedstawicielami klubu. Nikt nam niczego nie obiecał, ale na miejscu chcielibyśmy być mile zaskoczeni - mówi Justyna Misiak (30 l.), mama Piotrusia. Jednak całe Gryfino nie ma wątpliwości, że Cristiano Ronaldo i jego koledzy uratują oczy polskiego chłopczyka.