Spadła awionetka
Tragedia na lotnisku w Mielcu. Wczoraj ok. godz. 8.00 awionetka, którą podróżowały dwie osoby, spadła na ziemię tuż po starcie. Pasażerowie zginęli na miejscu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że samolot miał w Mielcu międzylądowanie. Wylądował bezpiecznie, a kiedy ponownie wzbił się w powietrze - spadł. Maszyna typu ultralight należała do osoby prywatnej. Lecieli nią 43-letni ojciec i jego 16-letni syn z województwa śląskiego.
Pogrzeb kierowcy, który zginął przez imigrantów
W najbliższy poniedziałek w Chorzowie odbędzie się pogrzeb Mirosława Iwanickiego (?52 l.), kierowcy busa, który zginął pod Calais we Francji, w pułapce zastawionej przez koczujących tam imigrantów. Tragedia rozegrała się w nocy 20 czerwca, gdy na autostradzie imigranci ustawili blokadę. Doszło do karambolu. Bus chorzowianina uderzył w tył ciężarówki i zapalił się. Policja zatrzymała dwóch Afgańczyków i dwóch Erytrejczyków, którzy spowodowali katastrofę.
Utopiłby siebie i znajomych
Pijany 30-latek z Opola Lubelskiego (2,5 promila) wyruszył rowerem wodnym na wycieczkę po położonym niedaleko miasta zalewie w towarzystwie młodszego kolegi i jego dziewczyny. Na środku zbiornika wpadł do wody i nie potrafił się wdrapać na pokład. Gramolił się tak energicznie, że przewrócił rower i cała trójka znalazła się w wodzie. Ktoś z brzegu zawiadomił policjantów, a ci podjęli rozbitków. Obaj panowie, bo i młodszy miał ponad promil alkoholu w organizmie, odpowiedzą za pływanie na gazie.