Policjant ocalił samobójcę
Kochał ją do szaleństwa, a ona go zostawiła. Nie wiedział, jak sobie z tym poradzić. 57-letni łodzianin z rozpaczy zadzwonił na policję i oznajmił, że jego życie straciło sens, więc postanowił ze sobą skończyć. Dyżurny policjant ponownie skontaktował się z mężczyzną i nakłonił go do zwierzeń. Gdy zanosząc się płaczem desperat opowiadał o swym nieudanym życiu, mundurowy próbował ustalić jego adres. W końcu udało się go namierzyć i na miejsce wyruszył policyjny patrol. Na szczęście zdążył. Niedoszłego samobójcę odwieziono na pogotowie, gdzie szybko doszedł do siebie i wylewnie dziękował funkcjonariuszom za uratowanie życia.
Zabił matkę i sąsiadkę
Horror w Poznaniu! Na jednym z osiedli doszło do podwójnego morderstwa. 55-letni Arkadiusz L. pokłócił się z matką, wpadł w szał i zatłukł ją młotkiem. Potem usiłował zrobić to samo ze swoim bratem i jego 10-letnim synem, ale z niegroźnymi obrażeniami zdołali uciec z mieszkania. Po zatrzymaniu zabójcy okazało się, że dzień wcześniej w taki sam sposób zamordował sąsiadkę, przyjaciółkę rodziny. Mężczyźnie grozi dożywocie.
Zobacz: Zmiany w prawie – za ucieczkę przed policją nawet 5 lat więzienia