Kilka dni temu Filip Chajzer stracił swojego jedynego, 9-letniego syna. Do tej pory niewiele opowiadał o dziecku. Jednak jakiś czas temu udzielił wywiadu dla TVN, w którym krótko opowiedział o swoim synku. Filip w żartobliwy, ale pełen miłości sposób wypowiada się w nim na tema Maksa. - Mam swoje dziecko 9-letnie które na razie podąża mam nadzieje w dobrym kierunku. Z jednej strony jest taki zwariowany, jak to dziecko, a z drugiej bardzo grzeczny, kulturalny i ma dużo pokory. Mówi dużo, zdecydowanie za dużo. I za głośno, ale ja też jestem głośny. Geny! I ma talent do darcia mordy, jak wszystkie dzieci. - opowiada Chajzer. Maksymilian zginął w czwartek, 16 lipca w wypadku samochodowym. Podobno podróżował ze swoim dziadkiem, który stracił panowanie nad autem i uderzył w naczepę stojącego przy drodze tira. Chłopiec zginął na miejscu. Tę wiadomość opublikował na Facebooku sam dziennikarz. - Straciłem moje dziecko. Syna, którego kochałem nad wszystko na świecie. Moje życie właśnie straciło sens. - napisał.
Zobacz: NIE ŻYJE 9-letni syn Filipa Chajzera. Zginął w wypadku