Weekend majowy ściągnął do poznańskiego zoo wielu zwiedzających. - Około godz. 13 grupa podpitych zwiedzających wtargnęła pod wybieg tygrysów - opowiadają pracownicy zoo. Uzbrojony w zaostrzony kij mężczyzna chciał się chyba zabawić w cyrkowca. Przez zrobioną w płocie dziurę zaczął dźgać zdezorientowane zwierzę. Idiota uciekł ochronie zoo, zanim przyjechała policja. W poniedziałek sam zgłosił się na komisariat i tłumaczył, że chciał tylko mieć lepsze zdjęcie z tygrysem, ale na pewno zwierzęcia nie atakował. - Mężczyzna za pomocą kija drażnił i dręczył zwierzę - mówi jednak Maciej Święcichowski z poznańskiej policji. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
Zobacz: Ekspedientka spłonęła w sklepie! Tragiczny POŻAR w Tucznie (woj. zachodniopomorskie)