Zabójca

i

Autor: DUT

Gorzów Wielkopolski. Świadek pogrąża ,,Lewego''. Nowe światło na potworne zabójstwo

2017-02-09 22:05

Przez dziewczynę przeciął przyjacielowi kręgosłup. Podczas śledztwa rżnął głupa, twierdząc, że to kumpel na niego napadł. Nowe światło na ponure morderstwo w Międzyrzeczu rzuciły zeznania świadka.

Kamil L. (32 l) i Piotr W. (29 l.) byli przyjaciółmi od lat. Aż do chwili, kiedy poróżniła ich dziewczyna w której obaj zakochali się bez pamięci. Wystarczyła jedna obficie zakrapiana impreza, żeby o kobietę pokłócili się na zabój. Alkohol spowodował, że zaczęli się awanturować. W efekcie Kamil L. ps. Lewy dwa razy pchnął swego kumpla nożem. Przebił serce, płuco, a w końcu nóż utkwił w kręgosłupie ofiary. Piotr W. nie miał szans na przeżycie. Zabójca co prawda przyznał się, ale twierdził, że to on został zaatakowany i musiał się bronić. Już podczas pierwszej rozprawy przed Sądem Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim linia obrony zabójcy rozpadła się jak domek z kart. Prokuratura przedstawiła bowiem absolutnie wiarygodnego świadka zdarzenia. To właściciel mieszkania w którym doszło do zabójstwa. Był obecny podczas zdarzenia. Zeznał, że obaj przyjaciele kłócili się nad ranem tak głośno, iż w końcu do mieszkania zastukała sąsiadka. Wtedy się uspokoili. Sąsiedzką interwencję wykorzystał jednak ,,Lewy'', który, kiedy zapadła cisza, wyszedł do kuchni. Wrócił z kuchennym nożem i raz za razem zadał ciosy w brzuch i pierś przyjaciela. Zeznania świadka rzucają nowe światło na to co zdarzyło się w kamienicy w centrum Międzyrzecza. Nie ulega wątpliwości, że po tych zeznaniach ,,Lewy'' może za kratami spędzić

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki