Graś o pomyśle PiS powołania komisji śledczej ws. MAFIJNYCH pieniędzy w PO: To zagrywka przed wyborami

2011-05-31 14:13

W przedwyborczej walce o władzę wszystkie chwyty są dozwolone. Takiego zdania jest rzecznik rządu Paweł Graś, który atakuje byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego za oskarżenia, że Platforma Obywatelska była finansowana z nielegalnych pieniędzy mafii z Pruszkowa. Polityk PiS powołał się na zeznania świadka koronnego. Piotr K. ps. Broda, miał zdradzić, że w gangsterskie interesy zamieszany był Mirosław Drzewiecki. PiS chce powołania sejmowej komisji śledczej.

Niespełna pół roku przed wyborami były szef CBA rzucił podejrzenia na PO sugerując, że partia rządząca była finansowana z mafijnych pieniędzy ze sprzedaży narkotyków. Mariusz Kamiński podpiera się mocnym dowodem. Przytacza zeznania świadka koronnego, który miał oskarżyć byłego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego o interesy z gangsterami.

Chociaż prokurtura zaprzecza, że Piotr K. ps. Broda w czasie zeznań poddał w wątpliwość sposób finansowania PO to polityk PiS wyszedł z inicjatywą powołania specjalnej komisji śledczej.

Patrz też: PiS tworzy PARTYJNY WYWIAD. Mariusz Kamiński szefem specsłużby, która ma strzec bezpieczeństwa Kaczyńskiego

Rzecznik rządu Paweł Graś nie krył oburzenia. - Kamiński miota się coraz bardziej, po tym, jak kolejne jego zarzuty są odrzucane i obnażane jako nieprawdziwe - podsumował w radiowej Trójce. - Hucpa polityczna, zagrywka, przedwyborcza wrzutka - ocenił.

Graś stanął w obronie Platformy. Wytłumaczył, że finanse partii rządzącej przeznaczane na kampanię wyborczą są na bieżąco sprawdzane m.in. przez Państwową Komisję Wyborczą.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki