"Mężczyzna został zatrzymany na ul. Lubartowskiej w Lublinie. Było to miejsce wytypowane. Wiedzieliśmy, że ma tam kontakty. Więzień był kompletnie zaskoczony. Nie spodziewał się, że zatrzymamy go tak szybko" - poinformował w TVN24 Janusz Wójtowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Zatrzymany zbieg trafił do policyjnej izby zatrzymań. Jeszcze w sobotę miał wrócić do zakładu karnego w Chełmie, gdzie ma odsiedzieć do końca karę 15 lat więzienia.
Waldemar L. uciekł z jednostki Straży Granicznej przy ul. Trubakowskiej w Chełmie, gdzie pracował od marca tego roku. Zniknął w piątek ok. godz. 10.
To wyjątkowo groźny przestępca. Atakował młode kobiety, a nawet dziewczynki. Jak podaje gazeta.pl, został zatrzymany w 2004 roku, a w 2006 roku sąd skazał go za gwałt na 23-latce oraz czterokrotne molestowanie seksualne młodych dziewcząt. Co najbardziej szokujące najmłodsza z nich miała 13 lat! Według portalu, próbować też molestować inne młode kobiety, ale został na szczęście spłoszony.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail