Bogumił K., Gwałciciel i morderca z Lublina w rękach CBŚ

i

Autor: ARCHIWUM

Gwałciciel i morderca z Lublina w rękach CBŚ

2016-02-06 3:00

Był na liście najniebezpieczniejszych i najbardziej poszukiwanych przestępców w całej Europie. Wśród terrorystów i wielokrotnych morderców... Ale to już historia, bo Bogumił K. (37 l.) z Lublina, nieuchwytny od 12 lat morderca i gwałciciel, wpadł w ręce policji w miasteczku Merignac pod Bordeaux we Francji. Wkrótce trafi do Polski, gdzie w końcu odpowie za swoje czyny.

To była wzorowa akcja. Stróże prawa wiedzieli, że Bogumił K. to wyjątkowo bezwzględny człowiek. 37-latek był kompletnie zaskoczony, kiedy 19 stycznia na ulicy został otoczony przez francuskich i polskich policjantów.

- Wiedzieliśmy, że mężczyzna przebywa za granicą, posługując się dokumentami wystawionymi na inną osobę - informuje Renata Laszczka-Rusek z KWP w Lublinie. - Początkowo mieszkał w Wielkiej Brytanii i Holandii, ostatnie informacje zaprowadziły nas w okolice Bordeaux - dodaje.

To wyjątkowo szpetny typ. Pod koniec września 2004 roku pod jednym z pubów w śródmieściu Lublina pobił swego 23-letniego kuzyna, chłopak zmarł po 11 dniach w szpitalu. Miesiąc później we własnym domu brał udział w zbiorowym gwałcie na 23-letniej kobiecie. Potem zniknął jak kamfora.

Zobacz: Wstrząsający wiersz mordercy z warszawskiego Żoliborza: Wieczerza Hannibala Lectera

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki