Jak wyglądał proces Józefa Wesołowskiego, oskarżonego o PEDOFILIĘ?

2015-09-05 14:19

Były arcybiskup Józef Wesołowski zmarł w Watykanie w wieku 67 lat - poinformował ksiądz Piotr Studnicki. Na razie przyczyny śmierci polskiego duchownego nie są znane. Wiadomo, że w zeszłym tygodniu Józef Wesołowski mówił o samobójstwie - podał włoski dziennik La Repubblica. Były arcybiskup przebywał w Watykanie w związku z procesem karnym. Józef Wesołowski był oskarżony o pedofilię.

Arcybiskup Józef Wesołowski w 2013 roku po materiale dominikańskiej telewizji został wykluczony ze stanu duchownego. Wszystko przez podejrzenia o pedofilię, której miał się dopuszczać polski duchowny. Po ujawnieniu skandalu arcybiskup opuścił Dominikanę. Tamtejsze media wyśledziły, że wyjechał na Haiti. Stamtąd poleciał do Watykanu. Dominikańczycy, którzy są narodem bardzo religijnym, nie zamierzają zamieść sprawy pod dywan. - Rozpoczęliśmy proces dochodzenia odpowiedzialności zgodnie z normami prawa krajowego i międzynarodowego - oświadczył we wrześniu w 2013 roku prokurator generalny Dominikany Francisco Dominguez. Do pedofilskich materiałów, które gromadził abp Wesołowski na swoim laptopie, dotarła gazeta Corriere della Serra. Dziennik określił pedofilskie zbiory abp. Wesołowskiego jako „archiwum grozy". Według źródeł gazety fotografie i filmy przedstawiały chłopcy w wieku od 13 do 17 lat w czasie aktów seksualnych. Podczas analizy sprzętu komputerowego, śledczy mieli odkryć kanały przesyłowe plików i korespondencji. Istnieją podejrzenia, że Wesołowski wymieniał się materiałami z dziecięcą pornografią z innymi pedofilami.

Zobacz: Arcybiskup Wesołowski i ksiądz Gil. NOWE FAKTY w sprawie oskarżonych o pedofilię

W czerwcu w 2014 roku arcybiskup Józef Wesołowski został wydalony ze stanu kapłańskiego. Biuro prasowe Stolicy Apostolskiej poinformowało w komunikacie, że do tej pory abp Wesołowski korzystał z "pewnej swobody poruszania się". Teraz maja być zastosowane "specjalne środki". Nie zostało jednak wyjaśnione, o co dokładnie chodzi. Teraz Wesołowski ma przebywać "pod precyzyjnym adresem" i tam będzie czekać na dalsze postępowanie sądowe.

Problemy byłego arcybiskupa Józefa Wesołowskiego na łamach Super Expressu komentował ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zalewski: - To sytuacja bez precedensu. Do tej pory nie zdarzyło się, żeby nuncjusz papieski, czyli osoba pełniąca funkcję ambasadora Stolicy Apostolskiej, na dodatek w randze arcybiskupa, był usunięty za pedofilię. W czasie pontyfikatów Jana Pawła II, a zwłaszcza Benedykta XVI, zdarzało się, że odwoływano z urzędów biskupów czy arcybiskupów. Teraz pierwszy raz mamy tak ostrą reakcję. Myślę, że to jednoznaczna postawa papieża Franciszka, który tak jak dwóch poprzedników chce wypalić rozżarzonym żelazem tego typu grzechy. Przecież przez brak odpowiedniej reakcji na pedofilię Kościół bardzo dużo stracił w oczach wiernych.

Cały wywiad możesz znaleźć tutaj: Opinie w Super Expressie: Tępić takie zachowania

O okolicznościach śmierci byłego arcybiskupa możesz przeczytać tutaj: Były arcybiskup Józef Wesołowski NIE ŻYJE. Kim był zmarły ksiądz podejrzany o pedofilię?


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki