Jak zmarła Agata z Wejherowa? Głos ekspertów decydujący

2015-11-20 12:32

Tragiczna śmierć 17-letniej Agaty G. wstrząsnęła wszystkimi mieszkańcami Wejherowa. Prokuratorzy już kilka miesięcy temu ustalili, że za śmierć dziewczyny odpowiada jej koleżanka, Wiktoria M., której właśnie przedłużono areszt. Nastolatka przyznała się do winy. Teraz śledztwo wykazało, że Agata mogła brać aktywny udział we własnej śmierci.

Śmierć Agaty G. z Wejherowa było precyzyjnie zaplanowanym zabójstwo. Agata G. chciała skończyć ze swoim życiem. Przez siedem miesięcy planowała swoją śmierć. W zrealizowaniu planu pomogły jej najlepsze koleżanki: Wiktoria M. (17 l.) i Aleksandra L. (18 l.). Pierwsza ją zabiła, a druga zacierała ślady morderstwa. W lutym zwłoki nastolatki znaleziono w parku w gdańskim Brzeźnie. Sekcja zwłok ustaliła, że dziewczyna zginęła od ciosu nożem. Wiktoria M. przebywa w areszcie, gdzie czeka na zakończenie procesu. Dziewczyna w trakcie mordowanie koleżanki poczytalna.  - Przygotowywana jest również opinia biologiczna, psychoruchowa dotycząca Agaty. Ma odpowiedzieć na pytanie, czy była ona w stanie samodzielnie zadać sobie śmiertelny cios. - mówi w Dzienniku Bałtyckim prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Śledztwo wykazało też, że Agata miała duży potencjał samobójczy i istnieje prawdopodobieństwo, że brała aktywny udział we własnej śmierci.

Zobacz: Zamordowana Agata z Wejherowa od siedmiu miesięcy planowała swoją śmierć!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki