Jaruzelska: Mąż JEDNĄ NOGĄ JEST NA TAMTYM ŚWIECIE. Dajcie mu SPOKÓJ!

2013-04-11 13:28

Coraz głośniej o Kongresie Lewicy. W SLD jest silne oczekiwanie, że pojawi się na nim sam generał Wojciech Jaruzelski (90 l.), który codziennie jednak odwiedza szpital. I jest już na tyle schorowany, że jego żona Barbara (83 l.) będzie mu odradzać uczestnictwo w Kongresie. - Chcę, aby mój mąż wyzdrowiał! Dajcie mu wreszcie spokój - apeluje za naszym pośrednictwem pani Barbara.

Trwa klejanie organizowanego przez SLD Kongresu. Na czerwcowej imprezie mają się pojawić byli prezydenci: Aleksander Kwaśniewski (59 l.) i Lech Wałęsa (70 l.). Wczoraj do uczestnictwa w imprezie tego pierwszego namawiali Leszek Miller (67 l.) i Józef Oleksy (67 l.). W partii jest też również silna presja, aby w czerwcu na Stadionie Narodowym pojawił się również gen. Jaruzelski. Na razie jednak nie wiadomo, czy zdrowie mu na to pozwoli. Schorowany i kursujący permanentnie między domem a szpitalem generał jest w bardzo złej formie. O to, by pojawił się na Kongresie, walczą Miller i Oleksy. Wczoraj pojechali do domu byłego prezydenta z zaproszeniem.

Tymczasem z prób angażowania autora stanu wojennego w jakąkolwiek politykę jest niezadowolona jego żona, Barbara Jaruzelska. Tylko nam zdradziła, że nie chce, aby mąż brał udział w Kongresie. - Mój mąż jest ciężko chory, jedną nogą jest na tamtym świecie, a politycy odbijają go jak piłeczkę. Chcę, żeby mąż trzymał się jak najdalej od polityki i nie brał udziału w żadnych kongresach. Moim największym marzeniem jest, aby wyzdrowiał. Dajcie mu wreszcie spokój - apeluje Barbara Jaruzelska.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki