Kętrzyn: Zabił i zgwałcił ciężarną, a teraz chce ułaskawienia!

2010-03-07 0:31

Zwyrodnialec, który z zimną krwią zabił swoją dziewczynę, bo nie chciała poddać się aborcji, ma dość pobytu za kratkami. Jakub W. (18 l.) z Kętrzyna w kwietniu 2009 r. został skazany przez Sąd Okręgowy w Olsztynie na 25 lat więzienia za brutalną zbrodnię. Bezwzględny potwór nie przesiedział nawet roku w celi, a już kombinuje, jak wyjść na wolność.

Do makabrycznej zbrodni doszło w lipcu 2008 r. Oprawca 15-letniej Patrycji G. najpierw dusił swoją ciężarną dziewczynę. Kiedy skonała, zgwałcił jej martwe ciało. Potem dla pewności, że dziecko, które nosiła pod sercem, nie przeżyje, kilka razy potężnie kopnął Paulinę w brzuch. Na koniec podpalił jej zwłoki.

Przeczytaj koniecznie: Zabił Patrycję, bo była w ciąży

Za tak okrutne morderstwo nawet kara śmierci nie byłaby wystarczającym wyrokiem. Tymczasem Jakub W. uważa, że wieloletnia odsiadka to kara zbyt surowa. Błaga o ułaskawienie, by móc znów cieszyć się życiem na wolności. Choć ma do tego pełne prawo, brzmi to jak kpina z wymiaru sprawiedliwości i próba wymigania się od kary za makabryczny czyn. Jego wniosek o wypuszczenie na wolność olsztyński sąd rozpatrzy 17 marca. Potwór złożył też wniosek o kasację wyroku skazującego, ale tutaj decyzję podejmie Sąd Najwyższy.

Patrz też: Zlecił pobicie ciężarnej, bo nie chciał dziecka

Prośba o ułaskawienie przez prezydenta musi przejść wszystkie etapy. Najpierw opinie wydają sądy, potem prokurator generalny. Do głowy państwa dokumenty trafiają na samym końcu. Jeśli Sąd Okręgowy w Olsztynie odrzuci wniosek, morderca spędzi za kratkami 25 lat. O przedterminowe zwolnienie może się ubiegać dopiero po 15 latach odsiadki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają